Tomasz Żółkiewicz jest wiernym fanem Śląska Wrocław. Od 2011 r. opuścił tylko dwa wyjazdowe mecze WKS-u, był na każdym domowym. W ostatnich dniach zasłynął tym, że spotkanie Śląska z Wisłą Płock oglądał na wynajętym podnośniku. Klub chciał go odszukać i w wyjątkowy sposób podziękować za wsparcie.
Więcej o historii pana Tomasza TUTAJ.
Gdy udało się zdobyć kontakt, trener Vitezslav Lavicka osobiście zaprosił go na spotkanie wrocławian z ŁKS-em Łódź. Kibic przyjął zaproszenie. O szczegółach niespodzianki więcej TUTAJ.
Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami każdy klub może zaprosić cztery osoby na każde spotkanie.
Śląsk Wrocław pochwalił się wizytą Tomasza Żółkiewicza na trybunach w mediach społecznościowych.
Pan Tomasz mógł być zadowolony z postawy drużyny. Grała szybko i skutecznie. Śląsk pokonał ŁKS aż 4:0 i ukończył sezon zasadniczy ligi na podium.
Najsłynniejszy w ostatnich dniach kibic świata - pan Tomasz Żółkiewicz dziś na trybunach #ŚLĄŁKS
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) June 14, 2020
Dziękujemy za przyjęcia zaproszenia, przekazaliśmy drobne pamiątki i... na grę chyba nie ma co narzekać pic.twitter.com/oh6mrov4qK
Czytaj też:
Skandal na meczu Arki
Lech szykuje stadion na przyjęcie kibiców
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: perfekcyjnie wykonał rzut wolny. Bramkarz bohaterem!