Piast Gliwice awansował do III rundy eliminacji Ligi Europy. Gliwiczanie pokonali austriackie TSV Hartberg 3:2, mimo że przystępowali do spotkania bez swojego trenera Waldemara Fornalika. Szkoleniowiec został odesłany na kwarantannę, kiedy została wykryta u niego obecność wirusa SARS CoV-2.
Jego obowiązki przejął brat Tomasz, który był zadowolony z poziomu meczu i ostatecznego zwycięstwa wicemistrza Polski.
- Myślę, że byliśmy świadkami bardzo emocjonującego meczu. Obydwa zespoły zostawiły na boisku wszystko, co miały, pokazały wiele jakości i charakteru. Spotkanie miało różne fazy. Raz to my przejmowaliśmy inicjatywę, raz Hartberg. Jednak to my przechyliliśmy szalę na swoją korzyść. Jesteśmy bardzo szczęśliwi - stwierdził Fornalik podczas pomeczowej konferencji.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Robert Lewandowski z nowym celem na kolejny sezon. "Ma coś do udowodnienia"
Tomasz Fornalik poinformował, jak czuje się pierwszy trener wicemistrza Polski. Mówił także o kontakcie z bratem w trakcie meczu.
- Na pewno o tej chorobie stosunkowo mało wiemy. Rozmawiałem z Waldkiem, jest wszystko ok. Nie ma negatywnych objawów. Asystenci w trakcie meczu wymieniali się z nim opiniami - wyjaśnił. Dodał też, że mimo tych okoliczności, pojedynczy zawodnicy, jak i cała drużyna pokazała wiele ciekawych akcji.
Następny mecz w eliminacjach Ligi Europy Piast Gliwice rozegra z FC Kopenhaga w czwartek, 24 września.
Zobacz też:
Liga Europy. Piast Gliwice - TSV Hartberg. Grad goli i awans Piasta do III rundy!
Liga Europy: Legia Warszawa wie, z kim zagra. Drita Gnjilane przyleci do Polski