Niemieckie media obiegła informacja, że koronawirus tym razem pojawił się w TSG 1899 Hoffenheim. Klub oficjalnie potwierdził, że zakażonych jest dwóch piłkarzy. Dziennikarze szybko ustalili nazwiska zawodników, którzy przebywają na kwarantannie.
Jak ustaliła telewizja Sky, to Andrej Kramarić oraz Kasim Nuhu. Obaj piłkarze otrzymali pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. To oznacza, że na pewno nie zagrają w najbliższym meczu ligowym z Borussią Dortmund.
Absencja Kramaricia z pewnością zainteresuje Roberta Lewandowskiego. W tej chwili Chorwat jest liderem klasyfikacji strzelców Bundesligi z sześcioma bramkami na koncie. "Lewy" traci do niego jednego gola, więc otwiera się przed nim okazja, aby przegonić swojego konkurenta.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ekspert krytycznie o zamknięciu stadionów. "Takie gwałtowne restrykcje są przesadą"
Hoffenheim w czwartek zagra w fazie grupowej z Crveną Zvezdą, a potem w niedzielę z Werderem Brema. Możliwe, że Kramarić i Nuhu opuszczą także te mecze.
Co ciekawe, niemiecki klub przed meczem z BVB stracił jeszcze jednego zawodnika. Pavel Kaderabek przebywa w izolacji, bo miał kontakt z zakażoną osobą.
Koronawirus w Polsce. Zbigniew Boniek straszy. "Lockdown to śmierć dla klubów" >>
Koronawirus. Mocna odpowiedź Cristiano Ronaldo na zarzuty włoskiego ministra sportu >>