Serie A. Napoli - Sampdoria. Piotr Zieliński chwalony. "Najlepszy w swojej drużynie"

Getty Images / Franco Romano/NurPhoto / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
Getty Images / Franco Romano/NurPhoto / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Piotr Zieliński w niedzielę nie rozegrał wybitnego meczu, ale i tak dziennikarze docenili jego występ. Polski pomocnik szczególnie w pierwszej połowie wyróżniał się na tle kolegów, co ma odzwierciedlenie w pomeczowych notach.

[tag=26244]

Piotr Zieliński[/tag] w ostatnich tygodniach znowu jest jedną z kluczowych postaci w SSC Napoli. Pod jego adresem posypały się komplementy z różnych stron, co sprawia, że oczekiwania wobec niego są coraz większe. Jak się zaprezentował w meczu ligowym z Sampdorią Genua?

Neapolitańczycy wygrali 2:1, ale to nie był wybitny mecz w ich wykonaniu. Zieliński jednak był bardzo aktywny, a nawet miał okazje, aby pokonać bramkarza. Dlatego jest w gronie najlepiej ocenianych zawodników we włoskich mediach.

"Dobre wrażenia z ostatnich tygodni potwierdził aktywną postawą. Znalazł się w dwóch dobrych sytuacjach bramkowych, ale nie udało mu się pokonać bramkarza. W każdym razie jego występ był dobry i potwierdził status bardzo ważnego pionka na szachownicy Gattuso" - pisze portal fantamagazine.com, który przyznał Polakowi notę 6,5.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu

"Najlepszy w swojej drużynie w pierwszej połowie, ale jego aktywność nie była wystarczająca, aby wstrząsnąć zespołem. Po godzinie gry trochę spuścił z tonu" - czytamy z kolei na stronie areanapoli.it, gdzie także ocena to 6,5.

Pozostali dziennikarze także chwalą "Ziela" za to, że był widoczny i próbował brać ciężar gry na siebie. To było widoczne szczególnie w pierwszej połowie. Portale calciomercato.com, czy tuttonapoli.net oceniły go na "6". Tak samo jest na stronie ilnapolista.it.

"Nie powtórzył wyczynu z czwartkowego meczu w Lidze Europy (strzelił wówczas gola - przyp. red.), ale kilka razy próbował. Piotr był dziką kartą zespołu, często przełamując impas, poruszając się między środkiem pola a obrońcami" - pisze kibicowski portal.

Zielińskiemu do wyższych ocen zabrakło bramki lub asysty. Tym razem się nie udało, ale reprezentant Polski i tak może być zadowolony ze swojego występu.

Serie A: SSC Napoli wygrało dzięki rezerwowym. Piotr Zieliński tym razem nie przymierzył >>

Transfery. Piotr Zieliński mógł odejść do wielkiego klubu. "Chcieli go za wszelką cenę" >>

Komentarze (1)
avatar
Fanka Rożera
14.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Porównali go do Levego?