Premier League. Festiwal bramkowy w Leeds. Wielki triumf "Pawii", asysta Mateusza Klicha

PAP/EPA / Rui Vieira / POOL / Na zdjęciu: piłkarze Leeds United
PAP/EPA / Rui Vieira / POOL / Na zdjęciu: piłkarze Leeds United

Leeds United pewnie grało przez większość spotkania, ale ostatnie 20 minut było po prostu zabójcze. "Pawie" w świetnym stylu ograły Newcastle United 5:2. Prawie całe spotkanie rozegrał Mateusz Klich, który dopisał na swoje konto asystę.

Leeds praktycznie od początku narzuciło swój styl gry, nie pozwalało "Srokom" wyjść z własnej połowy. W ataku szalał Raphinha, ciągle szukał szansy do strzału. Jednak gdy już uderzał, najczęściej piłka lądowała na trybunach. Jack Harrison próbował raz za razem dorzucać piłkę, ale nie znajdywał adresatów. Podłączał się też Mateusz Klich, choć mało grał do przodu - więce podań adresował do boku.

W pewnym momencie "Pawie" odpuściły na chwilę, by złapać nowe siły na ofensywną grę. Ta chwila wystarczyła jednak gościom, by wyszli na prowadzenie. Dośrodkowanie z lewej strony strzałem po koźle zamknął Jeff Hendrick. Kilka minut później Leeds jednak wyrównało. Patrick Bamford dobił strzał Rodrigo Moreno, który odbił się od poprzeczki.

W drugiej części mieliśmy więcej gry akcja za akcję, cios za cios, ale brakowało dokładności w okolicach pola karnego. Wyższy bieg wrzucili gospodarze i objęli prowadzenie. Rodrigo szczupakiem zamknął mocną wrzutkę Harrisona. Jednak chwilę później znowu mieliśmy remis. Ciaran Clark najwyżej wyskoczył do dośrodkowania z rzutu rożnego i pewnym strzałem głową pokonał Illana Mesliera.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolej-poezja! Prześliczny gol piłkarki FC Barcelona

Newcastle mogło iść za ciosem, ale dało się stłamsić, popełniało proste błędy i nadziewało się na kontry. Trzy z nich były naprawdę zabójcze, Leeds przypieczętowało nimi wysoką wygraną. Najpierw Stuart Dallas zamknął wrzutkę Klicha, potem Alioski pewnym uderzeniem wykończył kontratak swojej drużyny, gdzie było pięciu atakujących na jednego obrońcę, a na koniec Harrison popisał się bombą z dystansu pod samą poprzeczkę.

Leeds wygrało 5:2 i zdecydowanie potrzebowało takiego przekonującego zwycięstwa. "Pawie" prześcignęły "Sroki" w tabeli i prezentują się najlepiej z beniaminków.

Leeds United - Newcastle United 5:2 (1:1)
0:1 - Jeff Hendrick 26'
1:1 - Patrick Bamford 35'
2:1 - Rodrigo Moreno 61'
2:2 - Ciaran Clark 65'
3:2 - Stuart Dallas 78'
4:2 - Ezgjan Alioski 85'
5:2 - Jack Harrison 88'

Leeds: Illan Meslier - Stuart Dallas, Luke Ayling, Liam Cooper, Ezgjan Alioski - Kalvin Phillips - Raphinha, Rodrigo Moreno (82' Pablo Hernandez), Mateusz Klich (89' Jamie Schakleton), Jack Harrison - Patrick Bamford (84' Tyler Roberts).

Newcastle: Karl Darlow - Jacob Murphy, Federico Fernandez, Ciaran Clark, Jamal Lewis - Jeff Hendrick (62' Emil Krafth), Sean Longstaff, Isaac Hayden, Ryan Fraser (76' Miguel Almiron) - Callum Wilson, Joelinton (74' Dwight Gayle).

Żółte kartki: Klich, Phillips, Raphinha (Leeds), Hayden (Newcastle).

Sędzia: Simon Hooper.

Wyniki pozostałych meczów Premier League z godziny 19:00:

Arsenal FC - Southampton FC  1:1 (0:1)
0:1 - Theo Walcott 19'
1:1 - Pierre-Emerick Aubameyang 52'

Jan Bednarek zagrał 90 minut w barwach gości i dostał żółtą kartkę. Arsenal kończył w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Gabriela Magalhaesa.

Leicester City - Everton  0:2 (0:1)
0:1 - Richarlison 21'
0:2 - Mason Holgate 72'

Czytaj też:
Lampard zły po porażce
Alli przebiera w ofertach

Komentarze (1)
avatar
R. KORG
17.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To są Pawie, a nie Pawia, więc tryumf Pawi.