Bundesliga. Czy Gikiewicz zatrzyma Lewandowskiego? Napastnik śrubuje rekord

PAP/EPA / Alexander Hassenstein  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Bayern Monachium zmierzy się w środę z Augsburgiem z Rafałem Gikiewiczem w składzie. Polski bramkarz spróbuje zatrzymać Roberta Lewandowskiego, który ustanowił nowy rekord strzelecki Bundesligi.

Robert Lewandowski nie mógł sobie wymarzyć lepszego początku sezonu 2020/2021. Polak w meczu z Freiburgiem strzelił swojego już 21. gola w obecnym sezonie Bundesligi. Tym samym Lewandowski został pierwszym piłkarzem w historii ligi, który zdobył 21 bramek na półmetku sezonu. Poprzedni rekord należał do legendy Bayernu Monachium - Gerda Muellera. Do połowy sezonu 1968/69 Bundesligi strzelił on 20 goli. Polski napastnik ma szansę na polepszenie tego wyniku, bo na półmetku sezonu piłkarze Bayernu Monachium będą dopiero po środowym spotkaniu z Augsburgiem.

Statystyki pokazują, że kapitan reprezentacji Polski ma na to duże szanse. Lewandowski do tej pory z Augsburgiem w 15 spotkaniach zdobył aż 19 bramek. Częściej trafiał tylko do bramki Schalke 04 Gelsenkirchen - 20 razy i VfL Wolfsburg - 24.

Polskiego napastnika będzie próbował zatrzymać Rafał Gikiewicz, który od tego sezonu broni barw Augsburga, podobnie jak obrońca Robert Gumny, ostatnio głównie rezerwowy. Po sobotniej przegranej z Werderem Brema (0:2) atmosfera w drużynie Augsburga pozostawia wiele do życzenia. Po spotkaniu polski bramkarz w rozmowie z telewizją "Sky" nie ukrywał rozczarowania postawą kolegów.

ZOBACZ WIDEO: Wielki autorytet potrzebny reprezentacji Polski. "Zawodnicy przyjeżdżają na kadrę i zapominają jak się biega po boisku"

- Przegrywamy ważny mecz w Bremie, a ja widzę, że niektórzy po ostatnim gwizdku śmieją się i schodzą z boiska z uśmiechem na ustach. Nie potrafię tego zaakceptować. Nie rozumiem piłki nożnej - krzyczał polski bramkarz do mikrofonu.

Bayern Monachium w 16 kolejkach zdobył do tej pory aż 48 goli, ale stracił ich 25 - najwięcej od 4 dekad. Tyle samo bramek w barwach Augsburga puścił Rafał Gikiewicz.
Jego drużyna po 16 spotkaniach zajmuje 11. miejsce w tabeli Bundesligi i ma 19 punktów na koncie.

Mecz z Augsburgiem będzie też dla Lewandowskiego szansą na przedłużenie spektakularnej passy strzeleckiej. Polak strzelał bramkę w każdym z ostatnich sześciu ligowych spotkań Bayernu. Podczas tej passy reprezentant Polski strzelił 9 z 21 dotychczas zdobytych bramek. W tym sezonie polski napastnik nie trafił do bramki tylko w 3 z 15 występów w Bundeslidze.

Robert Lewandowski jest na dobrej drodze do pobicia rekordu wszechczasów Bundesligi pod względem największej liczby strzelonych bramek w całym sezonie. Żeby wyrównać rekord, Polak musi strzelić jeszcze 19 bramek. Do końca sezonu pozostało jeszcze 18 spotkań, więc biorąc pod uwagę jego imponującą statystykę z tego sezonu (1.49 gola na 90 minut gry), ustanowienie nowego rekordu wydaje się być w zasięgu Roberta Lewandowskiego. Obecnie najskuteczniejszym strzelcem w historii Bundesligi jest Gerd Muller, który w sezonie 1971/1972 strzelił dla Bayernu 40 bramek.

Początek spotkania w Augsburgu w środę o godzinie 20:30.

Zobacz też: 
Piłkarze reprezentacji w szoku po zwolnieniu Jerzego Brzęczka
Kto za Jerzego Brzęczka? Zbigniew Boniek wytypował kandydatów. Jedno jest pewne

Komentarze (1)
avatar
zbych22
21.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze jeden łowca rekordów Lewego w SF. Konopiński! Chłopino, sprawdź jeszcze czy do tego rekordu nie da się dorobić innych? Np. ile bramek strzelił lewą nogą i czy ktoś w historii Bundesligi Czytaj całość