To nie są dobre informacje dla kibiców Realu Madryt jak i samego trenera Zinedine'a Zidane'a. Według COPE, Eden Hazard nie brał udziału we wtorkowym treningu Królewskich z powodu przemęczenia. Badania wykazały, że Belg nie ma poważniejszej kontuzji, ale ma problem z mięśniem (dziennikarze nie doprecyzowali z jakim).
Według hiszpańskich mediów, występ Hazarda w sobotnim meczu z Huescą jest mało prawdopodobny. Skrzydłowy na pewno opuści środowy trening, a najwcześniej na zajęciach pojawi się w czwartek. Jest jednak wykluczone, że będzie trenował na pełnych obrotach.
Latem 2019 roku Eden Hazard był jednym z bohaterów okienka transferowego. Za 115 mln euro przeszedł z Chelsea FC do Realu Madryt. W zespole Królewskich miał szybko stać się największą gwiazdą i zastąpić Cristiano Ronaldo, który rok wcześniej trafił do Juventusu.
W pierwszym sezonie na wszystkich frontach zagrał tylko w 22 meczach, w których zdobył gola i zaliczył 7 asyst.
Teraz wcale nie jest lepiej. Belg zadebiutował w nowym sezonie La Ligi dopiero 30 października w meczu z Huescą. Potem zagrał trzy spotkania i doznał kolejnej kontuzji mięśniowej. Na boisko wrócił pod koniec 2020 roku i zdołał zagrać pięć meczów z rzędu.
Zobacz także: To już tylko formalność. Lada dzień ważna decyzja ws. Neymara
Zobacz także: Cristiano Ronaldo wściekły na trenera Juventusu. "Nie ma tego w kontrakcie"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowa sytuacja w meczu. Niemal wszedł z piłką do bramki