- To jasne, że graliśmy przeciwko naprawdę dobremu rywalowi. Nie byliśmy świeży psychicznie. Psychiczne zmęczenie to jedyne wyjaśnienie naszej porażki - stwierdził Juergen Klopp, cytowany przez "Reuters".
Dodał, że Brighton and Hove Albion z Polakami w składzie: Michałem Karbownikiem i Jakubem Moderem zasłużyło na zwycięstwo, jego zespół miał z kolei duży problem z dokładnością podań.
- Mieliśmy za sobą trudny tydzień. Chcieliśmy grać lepiej i bardziej przekonująco, ale straciliśmy zbyt wiele piłek w obiecujących sytuacjach. Dokładne podania były dla nas nieosiągalne - przyznał Klopp.
ZOBACZ WIDEO: Prezes Ekstraklasy S.A. szacuje straty klubów przez pandemię. Padła konkretna kwota
Domowa porażka Liverpoolu nadeszła po wyjazdowych zwycięstwach z Tottenhamem Hotspur i West Hamem United. Po nich wydawało się, że mistrzowie Anglii wjechali na dobre tory, tymczasem w środowy wieczór nie strzelili - po raz trzeci z rzędu - gola w domowym spotkaniu na Anfield, oddając tylko jeden celny strzał na bramkę.
Po porażce, Liverpool w tabeli Premier League traci siedem punktów do Manchesteru City. - City jest na fali, musimy znaleźć rozwiązanie - zauważył Klopp. Mniej optymizmu, jeśli chodzi o walkę o tytuł, ma Andrew Robertson.
- W tej chwili nie bierzemy udziału w wyścigu o tytuł. Tracimy siedem punktów do City, a oni mają jeszcze do rozegrania jeden mecz więcej. Musimy przywrócić Liverpool, którzy wszyscy znają. Nadal jesteśmy dobry zespołem, z dnia na dzień nie zmieniliśmy się przecież w słabą drużynę - powiedział Robertson, cytowany przez goal.com.
Manchester City jest liderem Premier League z 47 puntami na koncie. Liverpool zajmuje czwartą lokatę (40 punktów). Wiceliderem tabeli jest Manchester United (44), a na trzecim miejscu w klasyfikacji plasuje się Leicester City (42).
Zobacz też:
Premier League: porażka Leeds United z Evertonem, 69 minut Mateusza Klicha
Afera rasistowska w Premier League. Kolega Jana Bednarka obrażany w sieci