Były reprezentant Brazylii uczestniczył w praniu brudnych pieniędzy. Usłyszał wyrok

Getty Images / Alexandre Schneider / Na zdjęciu: Michel Bastos
Getty Images / Alexandre Schneider / Na zdjęciu: Michel Bastos

Michel Bastos był oskarżony o oszustwa podatkowe i pranie brudnych pieniędzy. W tym tygodniu Brazylijczyk został uznany przez sąd za winnego.

W tym artykule dowiesz się o:

Boczny obrońca był znany kibicom z występów w takich klubach, jak między innymi Schalke 04 Gelsenkirchen, AS Roma czy Olympique Lyon. To właśnie we Francji Michel Bastos święcił największe sukcesy w swojej karierze. W 2012 roku razem z tym klubem sięgnął po puchar oraz superpuchar kraju.

Łącznie w pierwszej reprezentacji Brazylii rozegrał 10 spotkań. We wrześniu 2019 roku postanowił zakończyć profesjonalną karierę po kilku miesiącach spędzonych w drużynie America Futebol Clube.

Po zawieszeniu butów na kołku Bastos popadł w poważne tarapaty. Były piłkarz sprzedał swoją willę za połowę wartości przemytnikom narkotyków. Apartament był wyceniany na 900 tys. euro. Jak się później okazało, pozostała część kwoty wpłynęła na jego konto w innym kraju i nie została uwzględniona w zeznaniu podatkowym. W przestępstwie wziął również udział jego agent, Emmanuel de Kerchove.

Dziennik "L'Equipe" poinformował, że 37-latek został uznany przez za winnego oszustw podatkowych i prania brudnych pieniędzy. Sąd skazał Bastosa na dwa miesiące więzienia w zawieszeniu. Dodatkowo Brazylijczyka zobligowano do zapłacenia 30 tys. euro grzywny. Agent usłyszał taki sam wyrok.

Czytaj także:
Filar Lazio przeniesie się do Realu Madryt? Jasna deklaracja Sergeja Milinkovicia-Savicia
Bundesliga. Niespodzianka we Fryburgu. Dwa gole w trzy minuty i Borussia Dortmund na kolanach

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponująca sztuczka gwiazdy Realu Madryt

Komentarze (0)