Podopieczni Ronalda Koemana byli bojowo nastawieni przed pierwszym gwizdkiem sędziego Jose Luisa Munuery Montero. Tego samego dnia piłkarze Atletico Madryt wygrali z Deportivo Alaves (1:0) i utrzymali bezpieczną przewagę w tabeli nad Barceloną.
Zespół "Dumy Katalonii" prowadził 2:0 po pierwszej połowie meczu z Realem Sociedad. Na listę strzelców wpisali się Antonie Griezmann oraz Sergino Dest. Przy trafieniu amerykańskiego defensora asystował Lionel Messi. W drugiej połowie skompletował dublet, w ostatecznym rozrachunku Barcelona zwyciężyła 6:1.
Warto odnotować, że 33-letni zawodnik już przed tygodniem zagrał w starciu z Hueską i osiągnął pułap Xaviego. W niedzielę przeskoczył byłego kolegę z szatni. Messi łącznie we wszystkich rozgrywkach w koszulce Barcelony wystąpił 768 razy, w ten sposób został samodzielnym rekordzistą.
Reprezentant Argentyny niezmiennie od ponad 20 lat gra w barwach klubu z Katalonii. Jego bilans tylko w tym sezonie Primera Division to 26 spotkań, 23 bramki i 10 asyst. Piłkarz jest związany z Barceloną wyłącznie do końca czerwca. Wciąż nie wiadomo, czy Messi zaakceptuje propozycję nowego kontraktu.
A L O N E A T T H E T O P
— FC Barcelona (@FCBarcelona) March 21, 2021
An otherworldly player
A stratospheric number
#Messi768 #Messi pic.twitter.com/wSc9CXJjsq
Czytaj także:
Barcelona szuka chętnych na Coutinho. Katalończycy chcą uciec przed płaceniem klauzuli
Co dalej z Sergio Aguero? Długa kolejka chętnych na usługi Argentyńczyka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokujące sceny. Piłkarze niemal zlinczowali sędziego!