Superliga reaguje na pozew UEFA. Są konkretne działania!

Superliga. Znany piłkarz nie gryzł się w język. "To przestępstwo!"

W nocy z niedzieli na poniedziałek pojawił się komunikat w kontekście Superligi wydany przez 12 klubów założycielskich. Na liście sami europejscy giganci. Kluby założycielskie czekają na dyskusje z UEFA i FIFA, ale tutaj zgody nie będzie. UEFA już wydała swoje oświadczenie, a klubom i zawodnikom, którzy wezmą udział w Superlidze grożą poważne konsekwencje.

UEFA nie może pogodzić się z ideą powstania Superligi, dlatego szykuje gigantyczny pozew. Według "La Gazzetta dello Sport", kancelaria prawna w Nyonie we Francji, w porozumieniu z ligami i federacjami z całej Europy, pracuje nad pozwami na łączną sumę 60 miliardów (!) euro przeciwko drużynom, które chcą oddzielić się od systemu. (więcej przeczytasz --> TUTAJ).

"Mundo Deportivo" donosi jednak, że założyciele Superligi podjęli kroki prawne ws. działań FIFA i UEFA. Warto dodać, że w poniedziałek został wysłany list przez grupę klubów angielskich, hiszpańskich i włoskich do prezesa FIFA Gianniego Infantino i jego odpowiednika z UEFA Aleksandra Ceferina, w którym potwierdzono, że Superliga została już sfinansowana kwotą 4 000 mln euro.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy

"Jesteśmy zaniepokojeni, że FIFA i UEFA starają się zastosować środki karne w celu wykluczenia jakiegokolwiek klubu lub zawodnika uczestniczącego w rozgrywkach" - napisały kluby Superligi do Infantino i Ceferin.

"To zmusza nas do podjęcia kroków w celu zabezpieczenia się przed tak niekorzystną reakcją" - czytamy. Kluby nie poinformowały, przed którymi sądami podjęły takie działania prawne, ale określiły je jako "istotne".

W Superlidze łącznie ma występować 20 drużyn - 15 założycielskich (do dotychczasowych 12 wkrótce mają dołączyć następne trzy) oraz pięć kolejnych, które będą zapraszane. Zespoły mają zostać podzielone na dwie 10-zespołowe grupy.

Kiedy wystartuje Superliga? Na razie nie wiadomo. Możliwe, że nawet latem tego roku lub jesienią 2022 roku. Mecze mają odbywać się w środku tygodnia, aby nie zakłócać rozgrywek krajowych.

Czytaj także:
Mecz w Krakowie zawiódł. Wisła może żałować wyniku, Warta zrobiła swoje
Puchar Króla: deklasacja w finale. Cztery gole w dwanaście minut