Wdowczyk wypunktował Sousę. Miażdżąca opinia

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Paulo Sousa
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Paulo Sousa

- Sousa to po prostu bajkopisarz, który mówi o czymś, co nie istnieje. Nie widzę postępu w grze kadry - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" trener Dariusz Wdowczyk.

Mocną opinię na temat pracy Paulo Sousy w reprezentacji Polski przedstawił w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" Dariusz Wdowczyk, który w przeszłości prowadził kilka zespołów na poziomie PKO Ekstraklasy. Polak nie gryzł się w język, gdy mówił o Portugalczyku. Nazwał go nawet... "bajkopisarzem"!

- Selekcjoner dużo i ładnie mówi, ale niewiele z tego wynika. Mnie nie zamydlił oczu remis z Anglią, która dominowała, a my wydarliśmy punkt determinacją i poświęceniem. Dawałem Sousie kredyt zaufania, niech pracuje i pokaże, jak ma grać jego drużyna. Ale wciąż nie widzę, o co chodzi - powiedział Wdowczyk.

Nie przekonały go nawet mecze wrześniowe, w których Biało-Czerwoni wywalczyli siedem punktów, pokonując Albanię, San Marino i remisując z Anglią u siebie (1:1). Polski trener ma sporo pretensji do Sousy, zarzuca mu brak konkretnych pomysłów i fatalną grę w obronie. Rywale strzelają nam bramki w każdym spotkaniu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski czasem się myli. Tak przegrał z Muellerem!

- Słyszałem o grze wysokim pressingiem i utrzymywaniu się przy piłce - przeciwko Albanii tego nie widziałem. Ani pomysłu, przemyślanych akcji, które wiązałyby się z pracą na treningu. Dla mnie Sousa to po prostu bajkopisarz, który mówi o czymś, co nie istnieje. Nie widzę postępu w grze kadry, a gole strzela nam każdy, kto chce - zaznaczył.

Po wrześniowych meczach el. MŚ 2022 zespół Paulo Sousy ma na koncie 11 punktów - o jeden mniej niż Albania i o jeden więcej niż Węgry. Albańczycy awansowali zatem na 2. pozycję i na dziś to oni wystąpiliby w dodatkowych spotkaniach, których stawką będzie udział w mundialu w Katarze.

- Szanse na baraże są duże. Jeśli ich nie przejdziemy, Sousa odejdzie i wszyscy - także on - odetchniemy z ulgą - przyznał Dariusz Wdowczyk.

Zobacz także: Lewandowski musi goinić rywali. Niespodziewany lider klasyfikacji strzelców LM
Zobacz także: Krótkie krycie? Żaden problem. Lewandowski oszukał obrońców i bramkarza [WIDEO]

Źródło artykułu: