[tag=9553]
Florentino Perez[/tag] odwiedził redakcję gazety, która 1 października powróciła na hiszpański rynek po ponad stu latach przerwy. Wyraził swoje uznanie dla reaktywacji tego projektu. W sprawie Kyliana Mbappe powiedział krótko: - Mamy nadzieję, że 1 stycznia wszystko uda się rozwiązać.
Przypomnijmy, że w poniedziałek francuski napastnik przyznał, że chciał latem odejść do "Królewskich" (więcej TUTAJ) i wydaje się, że jest coraz bliżej osiągnięcia tego celu.
Prezes Realu opowiadał także o remoncie Estadio Santiago Bernabeu. - To będzie miejsce spotkań całego Madrytu. Nie będzie drugiego takiego stadionu i to w centrum tak wspaniałego miasta jak nasze - przekonywał. Automatyczne chowanie murawy, by przygotować obiekt do koncertu, targów lub meczów innych dyscyplin sportowych ma być codziennością. Dotychczas był on wykorzystywany przez mniej niż 30 dni w roku.
Zmodernizowany obiekt ma oczywiście znacząco zwiększyć przychody klubu, a każde euro się przyda, zwłaszcza w czasach koronawirusa. Przez jego skutki "Los Blancos" musieli sprzedać Achrafa Hakimiego, Martina Odegaarda i Sergio Reguilona. - Wpływy spadły z 900 milionów euro do 600. Prawdopodobnie miną około trzy lata, zanim będziemy mogli wrócić do liczb sprzed pandemii - przewiduje 74-latek.
Zobacz też:
Juventus chce wzmocnić defensywę. Brazylijczyk wpadł w oko Massimiliano Allegremu
ZOBACZ WIDEO: Łukasz Fabiański żegna się z reprezentacją Polski. Prezes PZPN wskazał ulubioną interwencję bramkarza