Prezydent Poznania świętował w Warszawie. "Wracamy w wyśmienitych humorach"

Facebook / oficjalny profil Jacka Jaśkowiaka / Na zdjęciu: prezydent miasta Poznania Jacek Jaśkowiak
Facebook / oficjalny profil Jacka Jaśkowiaka / Na zdjęciu: prezydent miasta Poznania Jacek Jaśkowiak

W hicie PKO Ekstraklasy Lecha Poznań pokonał w Warszawie Legię 1:0. Na trybunach przy Łazienkowskiej 3 goście mieli wyjątkowego fana. Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, miał powody do satysfakcji

Ligowy klasyk w końcu potoczył się tak, jak wszyscy związani z "Kolejorzem" by sobie tego życzyli. Pierwszy raz od 2015 roku Lech Poznań mógł cieszyć się z triumfu w stolicy.

Mówiło się, że dla Legii to mecz o życie, ale gospodarze nie byli w stanie nawet pokonać bramkarza rywali.

Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył w 54. minucie Mikael Ishak, uderzając z woleja po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Jak się później okazało, było to uderzenie decydujące. Dało też mnóstwo radości Jackowi Jaśkowiakowi, prezydentowi miasta Poznania. Ten zasiadł na trybunach przy Łazienkowskiej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami

Po meczu zamieścił w swoich mediach społecznościowych wymowne zdjęcie i komentarz. "Z Warszawą przede wszystkim współpracujemy, ale czasami też rywalizujemy Gratulacje dla Lecha Poznań, który po 6 latach pokonał Legię przy Łazienkowskiej. Do Poznania wracamy w wyśmienitych humorach" - napisał.

Lech po wygranej wrócił na fotel lidera PKO Ekstraklasa, a w tej chwili ma aż 15 punktów przewagi nad Legią, która zajmuje 15. miejsce i jest tuż nad strefą spadkową.

Co ciekawe. Gdy poznaniacy ostatni raz wygrali na Legii w lidze w 2015 roku, drużynę prowadził Skorża. Wtedy też "Kolejorz" po raz ostatni wygrał mistrzostwo kraju...

Zobacz także:
Fatalna sytuacja Legii. Jest decyzja ws. Michniewicza
Zbulwersowany Michał Probierz. "Nikt mnie nie będzie uczył, jak wprowadzać młodzież"

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 2.0
18.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Na razie może świętować prezydent Poznania! Jeszcze kiedyś my będziemy świętować! Nie poddawaj się, ukochana ma! Nie poddawaj się, Legio Warszawa!