W kwietniu bieżącego roku Leszek Ojrzyński przestał pełnić obowiązki trenera Stali Mielec. 49-latek pozostawał na liście płac klubu, jednak mógł swobodnie szukać nowego pracodawcy.
Ojrzyński nie mógł narzekać na brak ofert. W pewnym momencie był przymierzany do Legii Warszawa. - Mówiłem od zawsze, że praca dla Legii byłaby dla mnie nobilitacją. To marzenie i cel. Jestem gotowy - zapewnił na łamach WP SportoweFakty (więcej TUTAJ). Mistrzowie Polski postawili na Aleksandara Vukovicia.
Doświadczony szkoleniowiec porozumiał się z działaczami Korony Kielce i podpisał kontrakt do końca czerwca 2023 roku. To jego drugie podejście do złocisto-krwistych. W latach 2011-2013 prowadził legendarną "bandę świrów", która była czołową drużyną Ekstraklasy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: czerwona kartka po zdobyciu bramki? To możliwe
Zarząd postawił na sprawdzonego trenera. Ojrzyński był także zatrudniony w takich klubach jak między innymi Wisła Płock, Arka Gdynia, Górnik Zabrze, Podbeskidzie Bielsko-Biała czy Odra Wodzisław.
29 listopada kielczanie zakończyli współpracę z Dominikiem Nowakiem. Kamil Kuzera poprowadził drużynę w dwóch meczach. Korona spędzi zimową przerwę na trzecim miejscu w stawce Fortuna I ligi.
Czytaj także:
Prezes Ekstraklasy przewiduje rekord transferowy ligi
Zatrzymać czas. Polski sędzia opowiada o walce z chorobą