Arkadiusz Milik odbył ważne spotkanie z trenerem. Piłkarz podjął decyzję ws. przyszłości

ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik w ostatnim spotkaniu Pucharu Francji strzelił trzy bramki, czym zamazał gorsze występy w Ligue 1. Jak informuje "L'Equipe" Polak spotkał się z trenerem Olympique Marsylia Jorge Sampaolim. Wyjaśniła się jego przyszłość w klubie.

Olympique Marsylia zajmuje obecnie 2. miejsce w tabeli ligi francuskiej. Od początku sezonu drużyna operuje różnymi systemami gry. Arkadiusz Milik opuścił pierwsze spotkania z powodu kontuzji kolana. Wówczas marsylczycy grali najczęściej z "fałszywą dziewiątką" z przodu. Na tej pozycji był ustawiony Dmitri Payet.

Dlatego, gdy Milik wrócił po kontuzji, to zdecydowanie zwiększyło konkurencję w składzie. Początkowo otrzymywał od trenera sporo minut, ale ostatnio ta liczba się zmniejszyła.

Jednym z powodów jest nieskuteczność Polaka. W Pucharze Francji co prawda ostatnio Milik przypomniał o sobie, strzelając trzy gole. W lidze jednak wystąpił dziewięć razy i tylko raz umieścił piłkę w siatce rywali. Sampaoli z biegiem czasu postanowił odsunąć 27-latka na boczny tor.

Jak informuje "L'Equipe" Milik postanowił porozmawiać o wielu kwestiach z Jorge Sampaolim. Polski napastnik poprosił trenera o wyjaśnienia w sprawie ustalania podstawowego składu. Milik najprawdopodobniej chciał zapytać wprost o to, dlaczego nie otrzymuje więcej szans na grę.

Sampaoli w rozmowie uznał, że drużyna radzi sobie lepiej bez klasycznego napastnika. Dlatego po przetestowaniu kilku rozwiązań taktycznych, najlepiej wychodzi gra z "fałszywą dziewiątką". Przy takim systemie miejsca w składzie dla Milika po prostu nie ma. Ponadto trener zespołu z Marsylii stwierdził, że Polak poprzez opuszczenie letnich przygotowań do sezonu nie rozumie tej taktyki.

Arkadiusz Milik z pewnością ma prawo być zawiedziony decyzją trenera. Według francuskich mediów dał mu jednak do zrozumienia, że zamierza walczyć o miejsce w składzie. Praktycznie przesądzone jest, że Milik nie odejdzie zimą z Marsylii.

Czytaj także:
Reprezentacja Polski w 2021 roku. Zadajemy ekspertom kluczowe pytania
Strzelał gole jak szalony. Polska może stracić wielki talent

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak Lewandowski to trafił?! Kapitalny strzał!

Komentarze (4)
avatar
kareta
22.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Milik to taki sam cienias jak Piątek. Najlepszym dla nich miejscem jest ławka rezerwowych. Dziwię się , że takich grajków powołuje się do reprezentacji. 
avatar
gp56
22.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w której to lidze gra ten ostatni przeciwnik Milika? Ja nie umiałem go znaleźć. 
avatar
Henryk
22.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Arkadiuszu nie poddawaj się łatwo, good luck!. 
avatar
Legionowiak 3.0
22.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby Pan Mylik znów nie pomylił się!