"Czerwone Diabły" zremisowały w 19. kolejce Premier League z Newcastle United 1:1. Jednak bardziej niż rezultat, komentowane jest niestosowne zachowanie Cristiano Ronaldo. Portugalczyk już po raz kolejny nie podziękował kibicom, tylko po końcowym gwizdku, udał się od razu do szatni.
- Nie obchodzi mnie, jak grałeś. Musisz podejść i klaskać do fanów na koniec meczu. Musisz być tam, kiedy koledzy cię potrzebują. Podejdź do nich, zwłaszcza gdy jesteś najlepszym graczem na świecie i jednym z najwspanialszych wszech czasów - skrytykował w "Monday Night Football" Gary Neville.
To nie pierwszy raz, kiedy Cristiano Ronaldo zdecydował się pobiec prosto do tunelu po nie do końca oszałamiającym wyniku. To samo zrobił po remisie 1:1 z Evertonem, w którym zaczął na ławce rezerwowych, a także po przegranej 1:4 z Watford FC.
Gary Neville nie szczędził również gorzkich słów pod adresem Bruno Fernandesa. Zdaniem byłego piłkarza Manchesteru United, zawodnik niepotrzebnie narzekał podczas spotkania i tym samym nie podobała mu się jego mowa ciała.
46-latek ujawnił, że jego złość na dwie portugalskie gwiazdy Manchesteru United wzbiera od jakiegoś czasu.
- Drażni mnie to od około dwóch miesięcy. Najlepsi gracze w twojej drużynie, to druzgocące, gdy pokazują młodszym takie nastawienie i złą mowę ciała. Trzeba im pomóc - podsumował.
Klub z Old Trafford ma na koncie 17 punktów i zajmuje siódmą pozycję w tabeli Premier League. W czwartek "Czerwone Diabły" zagrają z Burnley FC.
Czytaj także:
Cristiano Ronaldo krytykowany za swoje zachowanie. "Jak dziecko"
Bogusław Kaczmarek grzmi. "Żadne słowo nie jest w stanie oddać tego draństwa, które zrobił Sousa"
ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami