"The Reds" mają niezłą zaliczkę przed rewanżem. Trzy tygodnie temu podopieczni Juergena Kloppa wygrali 2:0 w starciu wyjazdowym z Interem Mediolan, a na listę strzelców wpisali się wówczas Roberto Firmino i Mohamed Salah.
Liverpool FC jest o krok od awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Niemiec nie zamierza jednak lekceważyć rywali. Na przedmeczowej konferencji prasowej Klopp chwalił postawę piłkarzy Interu.
- Pierwsze spotkanie było bardzo trudne. Powiedziałbym nawet, że to był jeden z najtrudniejszych meczów w tym sezonie. Inter ma klasowych zawodników na każdej pozycji. To mocna drużyna, która jest aktualnym mistrzem Włoch - tłumaczył menadżer.
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać godzinami! Cóż za precyzja
Klopp zachowywał dużą ostrożność. - Mamy przewagę, jednak to nie będzie miało znaczenia, jeśli nie podejdziemy do meczu z odpowiednim nastawieniem. Gdyby moja drużyna przegrywała 0:2 do przerwy, to nadal uważałbym, że wszystko jest do zrobienia - kontynuował.
- Nasi kibice nie potrzebują dodatkowej odprawy przed meczem takiej wagi. Ważne jest, by każda osoba obecna dziś na stadionie wspierała nas tak mocno, jak to możliwe. To spotkanie powoduje ekscytację. Będziemy walczyć z bezlitosną drużyną. W dwumeczu wszystko się może zdarzyć - podsumował.
Liverpool zmierzy się z Interem we wtorek o godz. 21:00. Transmisja będzie dostępna na antenie Polsatu Sport Premium 2. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Jest reakcja Premier League na inwazję na Ukrainę
Thierry Henry wyznał to po latach. "To był temat tabu"