Duma Katalonii powoli wychodzi na prostą. Niedawno informowaliśmy, że Spotify, czyli popularna platforma streamingowa nawiązała długoletnią współpracę z Barceloną. Ich logo pojawi się na koszulkach Dumy Katalonii, a sponsor zyskał także prawa do nazwy stadionu, który od rozgrywek 2022/2023 będzie nazywał się Spotify Camp Nou. Rocznie do klubowej kasy wpłynie 60 milionów euro.
Nic dziwnego, że FC Barcelona myśli o kolejnych transferach. Priorytetem klubu jest znalezienie obrońcy, a według "Mundo Deportivo", w kręgu zainteresowań Blaugrany jest Hiszpan Sergio Reguilon.
"Wyobrażacie sobie Jordiego Albę i Sergio Reguilona rywalizujących o miejsce w pierwszym składzie na lewej obronie? Przygotujcie się, bo są na to duże szanse" - podkreślił na Twitterze dziennikarz Carles Domenech.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwariowana scena! Klubowa maskotka ruszyła do piłkarza
Agenci zawodnika już kontaktowali się z przedstawicielami Barcelony, by zaoferować usługi swojego piłkarza. Nie wiadomo, czy ten transfer spodoba się kibicom Dumy Katalonii, gdyż Reguilon pierwsze kroki w karierze stawiał w Realu Madryt.
Lewy obrońca nigdy jednak nie potrafił na dłużej przebić się do pierwszego składu Królewskich. W pierwszym zespole Realu zagrał tylko w 22 spotkaniach. W trakcie swojej kariery wypożyczony był do Sewilli, a od 2020 roku reprezentuje barwy Tottenhamu.
Zobacz także:
Pogoń spełniła życzenie Runjaicia. "Pokazaliśmy, kto jest panem"
Sensacyjne odejście Neymara z PSG? Może stworzyć nową potęgę