Wyjeżdżał z Polski jako wielki talent. Zamiast grać, siedzi na trybunach

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Radosław Majecki
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Radosław Majecki

Radosław Majecki w AS Monaco jest tylko rezerwowym. Gdy dwa lata temu dołączał do klubu, miał być pierwszym bramkarzem na lata. Jaka będzie przyszłość reprezentanta Polski?

W tym artykule dowiesz się o:

W styczniu 2020 roku AS Monaco zapłaciło Legii Warszawa za Radosława Majeckiego aż 7 milionów euro. Wydawało się, że polski bramkarz szybko podbije Ligue 1 i na lata będzie pierwszym golkiperem klubu z Księstwa Monako. Nic bardziej mylnego. Polak wciąż nie otrzymał prawdziwej szansy.

Od tego czasu rozegrał tylko jedenaście spotkań dla AS Monaco, z czego zaledwie jedno w lidze. Jest zaledwie rezerwowym, co nie spełnia oczekiwań samego piłkarza. Ten ma jeszcze w pamięci zachowanie działaczy z połowy 2020 roku, gdy szybko został wezwany do Monako.

Polak liczył wtedy na regularną grę. Zamiast tego, ostatnie tygodnie spędza na trybunach. Majecki przegrywa rywalizację z Niemcem Alexandrem Nuebelem. Jaka będzie przyszłość utalentowanego polskiego bramkarza? Jego agent nie ukrywa, że Majecki myśli o zmianie klubu.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w Grecji na dłużej niż kilka miesięcy? "Sprawa cały czas jest otwarta"

- Od dłuższego czasu prowadzimy rozmowy z klubem, by wypożyczyć Radka. Uważaliśmy, że pozostanie w klubie, w tym układzie personalnym jest dla niego bardzo ryzykowne. Klub za każdym razem zapewniał, że Radek za chwilę będzie grał. Gdy ruszyło zimowe okno transferowe dostaliśmy informacje, że klub nie decyduje się na żadne wypożyczenie, wtedy też zmieniał się sztab szkoleniowy - powiedział portalowi sport.pl Rafał Szczypczyk z Box2box Football Agency.

Majecki miał oferty z czołowych drużyn najlepszych europejskich lig, w tym z tych, które rywalizują w Lidze Europy. AS Monaco nie zgodziło się jednak na wypożyczenie.

- To były drużyny z TOP 5 lig europejskich. Radkiem były też zainteresowane kluby z ligi francuskiej. Zainteresowanie nim było naprawdę spore. Natomiast nikt z klubu nie wyraził zgody, aby Radek mógł iść i grać, mimo że część tych klubów funkcjonuje w stylu gry sprzyjającym jego rozwojowi pod profil oczekiwany przez Monaco - podkreśla.

Majecki stracił miejsce w reprezentacji Polski. Gdy selekcjonerem był Paulo Sousa, to golkiper regularnie był powoływany do kadry. Czesław Michniewicz nie znalazł dla niego miejsca w zespole na marcowe zgrupowanie.

Czytaj także:
Zagramy bez Lewandowskiego? Kapitan wysłał jasny sygnał Michniewiczowi
Jagiellonia Białystok sięga po byłego piłkarza Realu Madryt

Komentarze (3)
avatar
pako 11
24.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A było ci w Polsce du żo TALYNTÓW to wszystko wina PISMAKÓW 
avatar
Colorex
23.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak wiekszosc naszych " talentow"... mamy chyba najlepszych specow od promocji i sprzedaży mlodych pilkarzy...gdy taki zaczyna treningi z nowym zespolem okazuje sie,ze nadaja sie tylko na lawke 
avatar
Langfuhr
23.03.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Menager zarobił pieniądze wysyłając Majeckiego na ten kontrakt.Chłopak się połasił i siedzi na ławie.