22 stycznia Aston Villa walczyła o ligowe punkty z Evertonem na Goodison Park. Drużyna Matty'ego Casha wygrała wówczas 1:0, a autorem decydującej bramki był Emiliano Buendia.
Zawodnicy "The Villans" celebrowali gola w narożniku boiska, co nie spodobało się miejscowym kibicom. W kierunku piłkarzy poleciały plastikowe butelki, Cash i Lucas Digne padli na murawę. Brytyjska policja szybko aresztowała sprawcę - więcej TUTAJ.
Jak podaje Sky Sports, kibic stanął już przed wymiarem sprawiedliwości. Roger Tweedle został ukarany czteroletnim zakazem stadionowym, ośmioma tygodniami pozbawienia wolności w zawieszeniu i 100 godzinami prac społecznych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
Sędzia uzasadnił swoją decyzję. - Rzucanie plastikową lub szklaną butelką i uderzenie kogoś w twarz to poważna sprawa. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń. Fakt, że wydarzyło się to podczas spotkania piłkarskiego, zwiększa tylko powagę sytuacji - tłumaczył James Clarke.
Po 29 rozegranych kolejkach Aston Villa zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli Premier League, natomiast Everton plasuje się na 17. pozycji.
Czytaj także:
Będzie niespodziewana zmiana w bramce na kluczowy mecz? Michniewicz zabrał głos
Lewandowski wskazał, kto z Lecha mógł zrobić dużo większą karierę. "Za późno to zrozumiał"