Większość Brazylijczyków rozstała się z Szachtarem Donieck po tym, jak rozgrywki ligi ukraińskiej zostały zawieszone do odwołania. Pod znakiem zapytania stanęła przyszłość Fernando, który nie zdążył zmienić pracodawcy przed końcem specjalnego okienka transferowego.
Mówiło się nawet, że 23-latek może zakotwiczyć w PKO Ekstraklasie. Bartosz Wieczorek z portalu sport.tvp.pl podał, że piłkarz wzbudził zainteresowanie Wisły Kraków, później Jarosław Królewski zdementował tę informację na Twitterze.
Jak dowiedział się dziennikarz Fabrizio Romano, w letnim okienku transferowym Fernando dołączy do Kamila Piątkowskiego w Red Bull Salzburg. Austriacy pozyskają snajpera za sześć milionów euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dobre wieści dla kibiców kadry. Ten film daje nadzieje
Zawodnik Szachtara świetnie rozpoczął sezon 2021/22. Fernando łącznie we wszystkich rozgrywkach zanotował 14 występów, zapisał na swoim koncie osiem asyst oraz dwie asysty. W przeszłości był piłkarzem Palmeiras Sao Paulo i Sportingu Lizbona.
W austriackiej drużynie będzie naturalnym następcą Karima Adeyemiego. Reprezentant Niemiec najprawdopodobniej zasili kadrę Borussii Dortmund - więcej TUTAJ.
RB Salzburg will pay bit more than €6m for Fernando. He’s gonna join RB Salzburg from Shakhtar Donetsk to replace Karim Adeyemi who’s set to leave this summer. #transfers
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) April 16, 2022
Done deal as reported yesterday https://t.co/XUa2880zNu
Czytaj także:
Ciro Immobile odnalazł się w ostatnim momencie
Ale petarda. Skorupski aż rzucił się z wściekłości na murawę [WIDEO]