Obrażał rasistowsko swoich piłkarzy. Natychmiastowa reakcja angielskiego klubu

Niedawno na jaw wyszedł skandal, w którym negatywną postacią jest trener piłkarski. Klub widocznie doszedł do wniosku, że zarzuty nie są bezpodstawne i szybko zakończył z nim współpracę.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
John Yems YouTube / Na zdjęciu: John Yems
Szokujące wydarzenia miały mieć miejsce w Crawley Town. To angielski czwartoligowiec, którego trenerem był John Yems. Był, bo właściciele podjęli decyzję o zakończeniu z nim współpracy, a wszystko przez ciążące na nim poważne zarzuty.

Wszystko wskazuje na to, że Yems jest rasistą. Podczas pracy w Crawley na celownik wziął zawodników ciemnoskórych. Z ustaleń brytyjskich mediów wynika, że miał ich nazywać m.in. "terrorystami" czy "zamachowcami".

To jednak nie wszystko. Szkoleniowiec posunął się jeszcze dalej i nakazał ciemnoskórym piłkarzom siedzieć w innej szatni. Aż trudno uwierzyć, że takie rzeczy mają miejsce w XXI wieku. W dodatku Yems pracował w angielskim klubie od 2019 roku.

Afera wyszła na jaw, gdy jeden z graczy opowiedział o wszystkim anonimowo w "Daily Mail". Angielski Związek Piłki Nożnej od razu wszczął śledztwo i niedługo później zeznania złożyli kolejni zawodnicy. Trener najpierw został zawieszony, a niedługo później zwolniony.

To z pewnością nie koniec sprawy, bo śledztwo wciąż trwa. Niebawem można się spodziewać kolejnych kar dla Yemsa, które mogą go wykluczyć z futbolu na długie lata.

Znany trener broni Ukrainy. Jego wnuk strzela bramki dla polskiego klubu >>
Paulo Sousa daleko od stabilizacji. "Kibice nie mają cierpliwości" >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna scena! Zobacz, co wymyślił ten "cwaniak"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×