Słynny piłkarz Bayernu ma wątpliwości ws. Lewandowskiego. "To może stanowić problem"

Kwota dosłownie zwala z nóg. Gigantyczna pensja dla Lewandowskiego

W najbliższych dniach ma dojść do kolejnego spotkania, w którym weźmie udział Pini Zahavi i przedstawiciele Bayernu Monachium. Menedżer ma rozmawiać na temat nowego kontraktu dla Roberta Lewandowskiego. Nadal nie wiadomo, czy Polak zdecyduje się zostać w niemieckim gigancie, czy jednak skusi go na przykład możliwość gry w Barcelonie.

Od wielu tygodni to temat numer jeden w niemieckich mediach sportowych. Głos często zabierają eksperci. Tym razem wypowiedział się Michael Ballack, który zwrócił uwagę na pewien istotny aspekt.

Niedawno nowy kontrakt podpisał Thomas Mueller. Teraz kibice liczą, że to samo zrobi Manuel Neuer i "Lewy". Słynny piłkarz Bawarczyków ostrzega, że ich pozostanie z czasem może stać się kłopotem.

ZOBACZ WIDEO: Ustalono strategię transferową. "Bardzo ważne rozmowy z Lewandowskim"

- Kontrakt Thomasa Muellera został przedłużony. Co się stanie z Manuelem Neuerem? W grze liczy się także Robert Lewandowski. Są to starzejący się zawodnicy, którzy nie muszą - ale mogą w niedalekiej przyszłości - stanowić problem. Ponieważ zazwyczaj zawodnik z wiekiem traci trochę na jakości. Z drugiej strony, nie należy lekceważyć znaczenia i pozycji tych zawodników. Lewandowski, Neuer i Mueller byli i będą ważni dla struktury i hierarchii zespołu - mówi Ballack w "Sport Bildzie" (za Gabrielem Stachem).

Były reprezentant Niemiec jednak w tej chwili nie ma żadnych wątpliwości ws. wartości Lewandowskiego. Polak na razie z wiekiem staje się coraz lepszy i bez przerwy strzela po kilkadziesiąt bramek w sezonie.

- Robert Lewandowski jest z pewnością zawodnikiem, który może jeszcze przez jakiś czas grać technicznie i fizycznie na swoim obecnym poziomie. Jeśli chodzi o jakość drużyny, Lewandowski jest z pewnością jednym z kluczowych zawodników - przyznaje Ballack.

Czego oczekuje nasz rodak od Bayernu? Z dotychczasowych przecieków wynika, że zadowoli go umowa do 2025 roku i podwyżka z 24 do około 30 mln euro. Jego oczekiwania podobno jest gotowa spełnić Barcelona, ale na razie to klub z Monachium ma pierwszeństwo, bo "Lewy" ma ważną umowę do 2023 roku.

Xavi o transferze "Lewego". "Barca musi się rozwijać" >>
Nie tylko Lewandowski. Znane cele Bayernu Monachium >>