Po meczu Legii piszą tylko o jednym. "To frustrujące"
"VAR stał po stronie Polaków" - piszą zgodnie bośniackie media po spotkaniu Zrinjski Mostar - Legia Warszawa (1:2) w 3. kolejce Ligi Konferencji Europy. Po analizie wideo sędzia nie uznał dwóch bramek dla drużyny gospodarzy.
SportSport.ba
"Szkoda, można było zrobić więcej. Kramer i VAR 'zamrozili' Bijeli Brijeg (stadion w Mostarze - przyp. red.)" - czytamy na portalu sportsport.ba.Bośniaccy dziennikarze przypominają, że w meczu z Legią Warszawa piłkarze HSK Zrinjski Mostar umieszczali piłkę w siatce trzykrotnie, ale zdobyli tylko jedną bramkę. W dwóch przypadkach (po strzałach Cuze i Malekinusicia) sędzia anulował trafienie po analizie VAR.
Z kolei zapis wideo "sprzyjał" Legii w 63. minucie. Asystent sędziego podniósł chorągiewkę, sygnalizując spalonego Blaza Kramera. Po sprawdzeniu przez VAR arbiter wskazał jednak na środek boiska.
"Aston Villa i Legia mają po sześć punktów, zaś Zrinjski i AZ Alkmaar po trzy, więc wszystko jest jeszcze sprawą otwartą" - analizuje sytuację w grupie E Ligi Konferencji Europy sportsport.ba.