Górnik Zabrze po zwycięstwie 29:26 z Rhein-Neckar Loewen, niespodziewanie dopiero po karnych pokonał Energa Wybrzeże Gdańsk. - Na pewno Wybrzeże się postawiło, wygraliśmy z gdańszczanami w karnych. Możemy się cieszyć, że wywieźliśmy dwa punkty. Karne to ruletka, a gdańszczanie grali dobrze zarówno w obronie, jak i w ataku - powiedział Paweł Krawczyk.
Z czego wynikały takie problemy zabrzan w starciu z gdańszczanami? - Energa Wybrzeże było bardzo dobrze przygotowane do tego meczu. My nie będziemy zwalać winy na podróż czy częste spotkania. Taki mecz też się zdarza w sezonie, cieszymy się, że mogliśmy wygrać to w karnych - ocenił Krawczyk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo imponuje formą. Pokazali, co zrobił na treningu
Jakie nastawienie mają gracze ze Śląska przed kolejnymi ligowymi meczami? - Nie myślimy do tyłu, na pewno nie będziemy podnosić nosów do góry. Po meczu w Gdańsku mogliśmy sobie jeszcze porozmawiać w autokarze co było źle, a co dobrze i skupiamy się na kolejnych meczach zarówno w pucharach, jak i w Orlen Superlidze - podsumował Paweł Krawczyk.
Czytaj także:
Sensacja w Legionowie
Wysoka cena za błąd reprezentanta Polski