Czołówka gra w Głogowie, Zagłębie musi zacząć zdobywać punkty

Materiały prasowe / Biuro Prasowe Orlen Superligi / Na zdjęciu: Paweł Paterek
Materiały prasowe / Biuro Prasowe Orlen Superligi / Na zdjęciu: Paweł Paterek

W poniedziałek, 4 marca odbędą się dwa ostatnie mecze 23. rundy Orlen Superligi. Bardzo ciekawie zapowiada się przede wszystkim spotkanie w Głogowie, gdzie miejscowy KGHM Chrobry podejmie KS Azoty Puławy.

Teoretycznie KGHM Chrobry Głogów i KS Azoty Puławy graniczą ze sobą w tabeli, jednak aktualna sytuacja obu zespołów znacznie się różni. Oczekiwania w Puławach były wysokie, a oprócz ostatnich sześciu spotkań, Azoty przegrały aż cztery i zawodnicy z województwa lubelskiego mają już 8 punktów straty do głogowian.

Po przegranym 26:39 meczu z Górnikiem Zabrze, zawodnicy z Głogowa wygrali natomiast trzy mecze z rzędu, pokazując wyższość nad ekipami znajdującymi się obecnie w grupie spadkowej. Dzięki temu w przypadku wygranej, KGHM Chrobry zrówna się punktami z ekipą z Zabrza.

Drugi poniedziałkowy mecz odbędzie się w Lubinie. Miejscowe MKS Zagłębie zmierzy się z Arged Rebud KPR Ostrovią. Aktualna sytuacja lubinian jest nie do pozazdroszczenia, gdyż w 2024 roku wygrali tylko jeden mecz i mają już tylko 5 punktów straty nad ostatnim meczem. Ostrowianie natomiast wygrywając to spotkanie będą już jedną nogą w play-offach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ on to zrobił. Stadiony świata!

23. runda ORLEN Superligi, mecze poniedziałkowe:
KGHM Chrobry Głogów - KS Azoty Puławy, godz. 18:00
MKS Zagłębie Lubin - Arged Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski, godz. 18:00

Czytaj także: 
Energa MKS wzięła na nich rewanż

Źródło artykułu: WP SportoweFakty