Pucharowicze z kompletem punktów
Premierowa seria spotkań rozgrywana była na raty, we wcześniejszych terminach odbyły się bowiem mecze Tauron Stali Mielec i Orlen Wisły Płock. Mielczanie zgarnęli w tym tygodniu pełną pulę, do wygranej ligowej dokładając udany występ w Pucharze EHF, sympatykom Nafciarzy z kolei po zmarnowaniu szansy na uczestnictwo w fazie grupowej Ligi Mistrzów na pocieszenie ostały się wyraźne zwycięstwo z MMTS-em oraz trzecie miejsce w turnieju o "dziką kartę".
Kiepskie wejście beniaminków
Miernie przygodę z najwyższą klasą rozgrywkową rozpoczęli beniaminkowie, cały tercet premierową kolejką zakończył bowiem bez jakiejkolwiek punktowej zdobyczy. Mecze Pogoni, Piotrkowianina oraz Czuwaju miały jednak różne oblicza. Zespół z Piotrkowa Trybunalskiego doznał porażki planowanej, ulegając na własnym parkiecie wyżej notowanej Stali, ekipa z Przemyśla nawiązała zaskakująco wyrównaną walkę z faworyzowanymi Azotami, a szczecinianie zawiedli na całej linii, ulegając Chrobremu.
Ivan Cupić
Chorwat pozyskany latem przez Vive fantastycznie przywitał się z polską ligą. Kielczanie nie mieli wprawdzie zbyt trudnej przeprawy, bo los w pierwszej kolejce przyznał im domową konfrontację z przebudowanym Zagłębiem, występ Cupicia na kibicach zgromadzonych w Hali Legionów musiał jednak zrobić spore wrażenie. Skrzydłowy mistrzów Polski w niedzielę zaliczył aż czternaście trafień, popisując się dużym repertuarem rzutów i pokazując, że zdobywanie bramek przychodzi mu z łatwością.
Czuwaj Przemyśl
Zespół Piotra Kroczka i Bogusława Kubickiego przegrał wprawdzie na własnym parkiecie z puławianami, przemyślanie w meczu z ekipą Marcina Kurowskiego pokazali się jednak z dobrej strony. - Zwycięstwo Azotów jedną bramką powinno być przestrogą dla wszystkich drużyn, które w tym sezonie zawitają do Przemyśla. Pod żadnym pozorem nie można lekceważyć rywali, gdyż może to kosztować bardzo cenne punkty - nie krył w swojej pomeczowej relacji nasz przemyski korespondent. Beniaminek, zwłaszcza u siebie, niejednemu napsuje w tym sezonie sporo krwi.
Gaz-System Pogoń Szczecin
- Chrobry wygrał zasłużenie, był zespołem lepszym. Kontrolował to spotkanie tak naprawdę od samego początku do samego końca. Powtórzę: my zagraliśmy bardzo źle - nie krył po meczu z głogowianami trener Portowców, Rafał Biały. Jego zespół na starcie ligi kompletnie rozczarował, wyraźnie ulegając ekipie Markuszewskiego. Chrobry pokazał, że doświadczonych zawodników ze Szczecina czeka jeszcze dużo pracy, zanim stworzą zespół zdolny do walki o wysokie cele.
MMTS Kwidzyn
Żadna ekipa w pierwszej serii spotkań nie przegrała tak drastycznie, a kwidzynian nie może usprawiedliwiać to, że mierzyli się na wyjeździe z wicemistrzami Polski. Nafciarze przespacerowali się po ekipie Krzysztofa Kotwickiego, a starcie z płocczanami przynajmniej po części potwierdziło to, czego przed startem sezonu mogli obawiać się kwidzyńscy kibice. MMTS po letnich osłabieniach dysponuje szalenie wąską ławką rezerwowych i pod nieobecność jednego-dwóch czołowych graczy może mieć problemy z nawiązaniem walki z ligowymi rywalami.
Ligowe statystyki
Mecze
- zwycięstwa gospodarzy: 3
- remisy: 0
- zwycięstwa gości: 3
Bramki
- średnia bramek na mecz: 57,3
- średnia bramek gospodarzy: 30,3
- średnia bramek gości: 27,0
Najwyższe zwycięstwo:
Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn - 16 bramek
Najniższe zwycięstwo:
Czuwaj Przemyśl - Azoty Puławy - 1 bramka
Wyniki 1. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn:
Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 38:22 (23:11) RELACJA
MKS Piotrkowianin Piotrków Tryb. - Tauron Stal Mielec 26:33 (9:18) RELACJA
Czuwaj Przemyśl - Azoty Puławy 31:32 (11:18) RELACJA
NMC Powen Zabrze - Siódemka Miedź Legnica 26:18 (12:11) RELACJA WYPOWIEDZI
Vive Targi Kielce - Zagłębie Lubin 39:29 (19:15) RELACJA WYPOWIEDZI
Gaz-System Pogoń Szczecin - SPR Chrobry Głogów 22:28 (9:14) RELACJA
# | Drużyna | M | Z | Ppd | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | NMC Górnik Zabrze | 3 | 3 | 0 | 0 | 89:73 | 6 |
2. | Wybrzeże Gdańsk | 3 | 2 | 0 | 1 | 74:79 | 4 |
3. | Chrobry Głogów | 3 | 1 | 0 | 2 | 90:98 | 2 |
4. | KPR Gwardia Opole | 3 | 0 | 1 | 2 | 94:107 | 1 |