Półfinały bez historii? - zapowiedź weekendowych meczów PGNiG Superligi Mężczyzn
Półfinały bez historii? - zapowiedź weekendowych meczów PGNiG Superligi Mężczyzn
W Kielcach i Płocku rozpocznie się półfinałowa rywalizacja o mistrzostwo Polski. Azoty oraz MMTS swój cel już osiągnęły i w najbliższy weekend grając bez presji postarają się o sprawienie sensacji.
Puławianie do ćwierćfinałowej rywalizacji z NMC Powenem Zabrze przystępowali z pozycji faworyta, kadrowe kłopoty sprawiły jednak, że przed trzecim meczem sytuacja uległa zmianie i większość kibiców skłonna była postawić swoje pieniądze na ekipę Cezarego Winklera. Azoty na przekór kłopotom potrafiły jednak pokonać groźnego rywala, zapewniając sobie drugi w historii klubu awans do strefy medalowej. Wzorem sezonu 2009/10 ekipa znad Wisły o awans do wielkiego finału zagra z Vive Targami Kielce i jakiekolwiek zwycięstwo zespołu Marcina Kurowskiego na tym etapie rozgrywek będzie sensacją. Do konfrontacji z mistrzami Polski puławianie przystępować mogą więc na luzie, bo sezonowy cel udało im się zrealizować i teraz może być już tylko lepiej.
Postawa kwidzynian była największą niespodzianką ćwierćfinałowej rywalizacji o mistrzostwo Polski. MMTS poradził sobie z Tauron Stalą Mielec w dwóch meczach, choć po zakończeniu fazy zasadniczej to "Czeczeńcy" uchodzili raczej za faworyta. - Niewielu tzw. fachowców dawało nam szansę przed sezonem na dobre wyniki, a moi zawodnicy udowodnili, że potrafią walczyć i podobnie będzie z Wisłą. Doceniamy siłę przeciwnika i wiemy, że to nie my jesteśmy faworytami w tych pojedynkach, ale na pewno będziemy walczyć o zwycięstwo. Poza tym my "możemy" wygrać, a oni "muszą" i to często decyduje o wyniku spotkania - zapowiada przed wyjazdem do Płocka trener Krzysztof Kotwicki. Jakiekolwiek zwycięstwo jego zespołu w półfinałowym starciu będzie niespodziewane, podobnie zapowiadane były jednak także mecze MMTS-u z Wisłą przed trzema laty, gdy kwidzynianie po serii emocjonujących spotkań wyeliminowali Nafciarzy z gry o złoto.
W fazie zasadniczej:
Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 38:22 (23:11)
MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock 32:36 (19:22)
Czy Nafciarze poradzą sobie z MMTS-em w trzech meczach?
Podopieczni Ryszarda Skutnika w Piotrkowie Trybunalskim zrobią wszystko, by odkuć się za ćwierćfinałową porażkę i odpadnięcie z walki o medal mistrzostw Polski. Teraz celem mielczan jest zajęcie piątego miejsca, a pierwszy krok w kierunku realizacji tego założenia "Czeczeńcy" będą musieli postawić w starciu z Kiperem. Piotrkowianin sezon na dobre zakończył grubo ponad miesiąc temu, wyrwanym na ostatniej prostej remisem z MMTS-em zapewniając sobie utrzymanie w PGNiG Superlidze. Teraz szczypiorniści z łódzkiego grają przede wszystkim dla siebie, a cztery pozostałe do końca sezonu mecze będą dla Tadeusza Jednoroga doskonałą okazją do przeglądu kadr pod kątem kolejnych rozgrywek. Tej wiosny Piotrkowianin faworytem w żadnym meczu już nie będzie i każdy pozytywny wynik gracze Kipera będą mogli sobie zapisać na duży plus.
W fazie zasadniczej:
Piotrkowianin Piotrów Tryb. - Tauron Stal Mielec 26:33 (9:18)
Tauron Stal Mielec - Piotrkowianin Piotrów Tryb. 37:28 (19:13)
Ćwierćfinałowe niepowodzenie "Czeczeńców" było małą niespodzianką
Najciekawszy mecz weekendu. Gaz-System Pogoń Szczecin i NMC Powen nic wielkiego już w tym sezonie nie wygrają, rywalizacja o piąte miejsce jest jednak jednocześnie walką o prestiż, pieniądze oraz dobre nastroje przed startem kolejnych rozgrywek. Obie drużyny wiosną rozpędzały się z meczu na mecz, półfinału mistrzostw Polski sięgnąć jednak nie zdołały i teraz pozostaje im walka o mniej zaszczytne laury. Faworyta rywalizacji wskazać nie sposób, a wytypowania końcowego rozstrzygnięcia jeszcze mocniej komplikuje to, że zarówno Pogoń, jak i NMC Powen, wysoką formą imponują przede wszystkim na własnym parkiecie. W fazie zasadniczej starcia obu ekip obfitowały w duże emocje i nie inaczej powinno być tym razem.
W fazie zasadniczej:
NMC Powen Zabrze - Gaz-System Pogoń Szczecin 27:25 (12:13)
Gaz-System Pogoń Szczecin - NMC Powen Zabrze 28:27 (14:15)
Tej wiosny w Szczecinie gospodarze pokonali NMC Powen różnicą jednej bramki
Głogowianie ubiegłotygodniowym zwycięstwem na Siódemką Miedź zrobili poważny krok w kierunku utrzymania w PGNiG Superlidze. Podopieczni Krzysztofa Przybylskiego mają na swoim koncie o dwa punkty więcej od legniczan, na laurach osiąść jednak nie mogą, bo bilans bezpośrednich meczów wciąż przemawia na korzyść zespołu Marka Motyczyńskiego i po drodze do zamykającej fazę play-out konfrontacji bezpośredniej Chrobry na wpadkę pozwolić sobie nie może. Czuwaj w poprzedniej kolejce na własnym parkiecie z Zagłębiem Lubin walczył dzielnie, by komplet oczek oddać Miedziowym w samej końcówce meczu. Na wyjeździe o sukces będzie znacznie trudniej, choć Harcerze do Głogowa jadą na luzie, a gospodarze grać będą pod sporą presją. Goście do sobotniego spotkania przystąpią w najmocniejszym składzie, wśród miejscowych z powodu urazu tradycyjnie zabraknie za to Adama Świątka.
W poprzednim meczu:
Czuwaj Przemyśl - SPR Chrobry Głogów 29:30 (14:15)
Puławianie jadą do Kielc bez presji
Czy Nafciarze poradzą sobie z MMTS-em w trzech meczach?
Ćwierćfinałowe niepowodzenie "Czeczeńców" było małą niespodzianką
Tej wiosny w Szczecinie gospodarze pokonali NMC Powen różnicą jednej bramki
W Przemyślu Chrobry wygrał różnicą jednej bramki
Złoty Bogdan
Zgłoś komentarz
onereds
Zgłoś komentarz
Tygodnik Sportowy
Zgłoś komentarz
