Kielczanie mieli do rozegrania trzy spotkania z renomowanymi rywalami, ale to podopieczni Bogdana Wenty byli zdecydowanymi faworytami turnieju. Uczestnictwo w Final Four Ligi Mistrzów zobowiązuje, choć z drugiej strony Galeria Echo Kielce Cup to turniej towarzyski, w którym wynik nie jest najważniejszy. Dla gospodarzy były to pierwsze mecze w obecnym sezonie przygotowawczym, w dodatku poprzedzone serią intensywnych treningów siłowych i wytrzymałościowych.
W pierwszym pojedynku mistrzowie Polski pokonali białoruski Meshkov Brześć. Kielczanie, nie licząc pierwszych minut spotkania, mieli zdecydowaną przewagę i dopiero w końcówce roztrwonili pokaźną zaliczkę. Mimo to nie pozwolili rywalom wyrównać i utrzymali prowadzenie do 60 minuty. W konfrontacji z wicemistrzem Białorusi w barwach Vive zadebiutowało dwóch zawodników - Piotr Chrapkowski i Julen Aginagalde. Hiszpan, czego można było się spodziewać, pokazał się z najlepszej strony. Pracował w obronie i w ataku, zostając jednym z najlepszych strzelców zespołu.
Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas!
W przypadku "Chrapka" wyglądało to nieco inaczej. Jeśli chodzi o grę, to były zawodnik Orlen Wisły Płock na pewno nie pokazał pełni swoich umiejętności, ale wiadomo, że stać go na więcej. Wiedzą o tym kieleccy kibice, ale dla wielu z nich, ważniejsze było to, że Chrapkowski przyszedł do Kielc z "wrogiego" obozu. Kiedy po raz pierwszy pojawił się na parkiecie z trybun zamiast braw słychać było falę gwizdów. Dopiero drugiego dnia turnieju, być może w wyniku "reprymendy" udzielonej kibicom przez zdenerwowanego Bogdana Wentę, Chrapkowskiego przywitano znacznie cieplej. - To pewne pozasportowe historie, które nie powinny się wydarzyć. Jednak Piotrek to twardy chłopak i myślę, że będzie grał, bo możliwości ma duże. - powiedział trener gospodarzy. Sam Chrapkowski dodał natomiast. - Przywitanie musiało być, takie jakie musiało być. Rozumiem to. Mam nadzieję, że teraz będę się już lepiej rozumiał z kibicami.
Niestety młody reprezentant Polski miał pecha, bo w pojedynku z niemieckim Frisch Auf! Göppingen doznał kontuzji kości śródręcza, która wykluczy go z treningów prawdopodobnie na kilka tygodni. - Po meczu ręka mnie bolała, ale nie spodziewałem się, że to złamanie - powiedział Chrapkowski.
Tymczasem mecz z jedenastym zespołem Handball Bundesligi kielczanie również wygrali, choć i tym razem w ich grze nie brakowało przestojów. Po trudnym początku Vive złapało jednak wiatr w żagle i potrafiło utrzymać skromną przewagę do końca.
Ostatni pojedynek mistrzowie Polski stoczyli z Tatranem Prešov. Najgorzej w wykonaniu podopiecznych Bogdana Wenty wyglądała końcówka spotkania, przez co Słowacy zdołali wywalczyć remis. Nie wpłynęło to jednak na końcową klasyfikację i turniej wygrali szczypiorniści z Kielc. - To dopiero drugi tydzień przygotowań i wydaje mi się, że możemy być zadowoleni z naszej gry. Trzeba pamiętać, że do tej pory nie mieliśmy jeszcze zbyt wiele do czynienia z piłkami, czas na treningi rzutowe i taktyczne dopiero przyjdzie - mówi Tomasz Rosiński.
W podobnym tonie wypowiedział się też Grzegorz Tkaczyk. - Wygraliśmy, cel został więc zrealizowany. Ze względu na etap okresu przygotowawczego, na jakim obecnie jesteśmy, cudów nie należało się spodziewać - przyznaje rozgrywający Vive.
Najlepszym strzelcem Galeria Echo Kielce Cup 2013 został Chorwat Ivan Cupić, który w całym turnieju imponował szybkością i wychodzeniem do kontrataków. W dwóch pierwszych meczach prawoskrzydłowy sześciokrotnie wpisywał się na listę strzelców, z kolei w trzecim, trafiał do bramki rywali aż dziesięciokrotnie.
Nagroda dla najlepszego zawodnika turnieju przypadła rozgrywającemu Firch Auf! Groppingen, Michaelowi Krausowi, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy HSV Hamburg, triumfatora Ligi Mistrzów.
Nagrodę przyznano również dla najlepszego bramkarza, którym został golkiper Meszkowa Brześć, Ivan Pesić. Trzeba jednak przyznać, że z bardzo dobrej strony pokazał się też Sławomir Szmal, zwłaszcza w ostatnim pojedynku z Tatranem.
Wyniki:
Frisch Auf! Göppingen - Tatran Preszow 34:32
Vive Targi Kielce - Meszkow Brześć 29:26
Meshkov Brest - Tatran Prešov 30:27
Vive Targi Kielce - Frisch Auf! Göppingen 32:27
Frisch Auf! Göppingen - Meszkow Brześć 27:26
Vive Targi Kielce - Tatran Preszow 34:34
Klasyfikacja końcowa turnieju Galeria Echo Kielce Cup 2013
Zespół | M | Z | R | P | Bramki | PKT |
---|---|---|---|---|---|---|
Vive Targi Kielce | 3 | 2 | 1 | 0 | 95:87 | 5 |
Frisch Auf! Göppingen | 3 | 2 | 0 | 1 | 88:90 | 4 |
Meshkov Brest | 3 | 1 | 0 | 2 | 82:83 | 2 |
Tatran Prešov | 3 | 0 | 1 | 2 | 93:98 | 1 |