Metamorfoza bramkarzy MMTS-u Kwidzyn

Po kilku słabszych występach w rozgrywkach ligowych bramkarze MMTS-u Kwidzyn nareszcie zaczęli prezentować wysoką dyspozycję. - To zasługa cyklicznej i spokojnej pracy - stwierdza Krzysztof Kotwicki.

W ostatnich latach silna obsada bramki kwidzyńskiej drużyny była jednym z głównych atutów klubu z Pomorza. Ostoją między słupkami MMTS-u był doświadczony Sebastian Suchowicz, a regularne postępy notował sprowadzony z Kielc Krzysztof Szczecina, dzięki czemu para golkiperów w każdym ze spotkań zapewniała co najmniej kilkanaście skutecznych interwencji.

Stan ten uległ zmianie, gdy przed sezonem barwy klubowe zdecydował się zmienić Sebastian Suchowicz. Sprowadzony do klubu Paweł Kiepulski na starcie rozgrywek nie potrafił nawiązać do świetnych występów z wcześniejszych sezonów w bluzie SPR Stali Mielec czy Siódemki Miedzi Legnica i trener Krzysztof Kotwicki nie mógł już liczyć na tak dobrą i regularną postawę swych bramkarzy. Sytuacja ta uległa zmianie dopiero w dwóch ostatnich ligowych meczach z Gwardią Opole i Górnikiem Zabrze.

- Po meczu z Opolem trochę bolały mnie opinie, że słaba Gwardia dała się ograć u siebie, ale ja zawsze powtarzam, że gra się tak jak przeciwnik pozwala. My postawiliśmy wówczas twardą obronę, do tego dobrze zagrała bramka. Gwardia natomiast meczem z Chrobrym udowodniła, że nie jest słabym zespołem, a my ogrywając naszpikowany gwiazdami Górnik pokazaliśmy, że też nie jesteśmy złym zespołem - stwierdził trener MMTS-u, Krzysztof Kotwicki.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Szkoleniowiec kwidzynian jest zdania, że obecna forma obu golkiperów MMTS-u to zasługa cyklicznych dodatkowych treningów, w jakich biorą udział Szczecina i Kiepulski. - Nie wiem czy w wielu klubach Superligi jest coś takiego, ale u nas prowadzę dodatkowe treningi z bramkarzami i liczyłem właśnie na to, że Krzysiek Szczecina w końcu zacznie odbijać to co trzeba. Tu chodzi o cykliczną i spokojną pracę. Paweł Kiepulski również jest w dobrej dyspozycji - zaznacza trener brązowych medalistów poprzednich rozgrywek.

Bramkarze MMTS-u najbliższą okazję do potwierdzenia wysokiej dyspozycji mieć będą 9 listopada, gdy na wyjeździe zagrają z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski.

Komentarze (6)
avatar
s_mmts
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bartczak gra w Lubinie. Chyba masz na myśli Tomczaka :) 
avatar
haketa GKW
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zawsze Suchy ratował Nam mecze i umożliwiał wyprowadzenie szybkich kontrataków, teraz powoli rolę te zaczyna spełniać Szczecina. No i tak dalej! 
avatar
haketa GKW
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Górnik nie jest naszpikowany gwiazdami?? Orzechowski - decydowal o sile MMTS przez 2-3 sezony temu, Suchowicz - nr 3 bramkarzy w Polsce( z Kwidzynem mało grał bo miał kontuzje), Bartczak, Juras Czytaj całość
avatar
Krzysztof Pawlak
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Górniku są zawodnicy których pozbyły się kluby Vive i Wisła,to właśnie są gwiazdy???? 
2w1
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
drużyna naszpikowana gwiazdami to mozna powiedzieć o vive, kielu czy barcelonie . . a nie o górniku panie trenerze :)