Mistrzowie Turcji do konfrontacji z Orlen Wisłą Płock przystąpią w 15-osobowym składzie. Jak informuje oficjalna strona Besiktasu Stambuł w Orlen Arenie nie wystąpi kwartet zawodników: Viktor Ladyko, Oguzhan Büyük, David Rasić i Ivan Nincević. Pod znakiem zapytania stoi także gra prawego rozgrywającego Ömera Ozana Arifoglu. Decyzja o jego udziale w pojedynku zapadnie tuż przed pierwszym gwizdkiem.
Dla ekipy znad Bosforu potyczka z Nafciarzami będzie debiutem w elitarnej Lidze Mistrzów i 97. pucharowym pojedynkiem - wliczając w to oczywiście mecze Pucharu EHF, Challenge Cup i PZP. Obecny bilans Besiktasu to 30 zwycięstw, 6 remisów i 60 porażek.
[ad=rectangle]
Co ciekawe mistrzowie Turcji z polską drużyną spotkają się dopiero po raz drugi w swej historii. W sezonie 2002/03 w rozgrywkach Challenge Cup na drodze Besiktasu w 4. rundzie stanęło... Vive Kielce. Ekipa ze Stambułu mimo sześciobramkowej porażki w pierwszym meczu w Kielcach (28:34) w rewanżu odrobiła straty z nawiązką (32:25) i awansowała do ćwierćfinału, gdzie lepsze okazało się greckie Filippos Verias.
Mistrzowie Turcji mają sporo respektu przed Nafciarzami. Oficjalna strona Besiktasu pisze, że płocki klub ma w swoich szeregach wielu renomowanych zawodników tj. m.in. Mariusz Jurkiewicz, Adam Wiśniewski, Angel Montoro czy Valentin Ghionea, a zespołem kieruje Manolo Cadenas, który doprowadził Hiszpanów do brązowego medalu na ME w Danii.
W próbie generalnej przed meczem w Płocku Besiktas na inaugurację ligi tureckiej pokonał lokalną drużynę Anafen Kolej SK Stambuł 32:27. W minioną niedzielę sięgnął z kolei po Superpuchar, dzięki wygranej 38:30 nad Niluferem Belediyespor, do której walnie przyczynił się chorwacki lewoskrzydłowy Ivan Nincević - autor 12 trafień.
ZKS ZKS ZKS