LM: Premierowe zwycięstwo Motoru Zaporoże, Celje postawiło się Lwom

Motor Zaporoże sięgnął po pierwsze w sezonie punkty w LM, pokonując Kadetten Schffhausen 31:26. Zwycięstwo odniosło także RNL, ale Lwy na wygraną z Celje musiały mocno zapracować.

Przed konfrontacją z Kadetten Schaffhausen ukraiński HC Motor Zaporoże był jedną z  pięciu drużyn - obok Metalurga Skopje (Macedonia), Alingsas HK (Szwecja), Besiktas Stambuł (Turcja) i Czechowskich Niedźwiedzi (Rosja) które miały na swoim koncie komplet porażek. Podopieczni Sergieja Bebeshki czwartkowe starcie zaczęli jednak od mocnego uderzenia. Między słupkami świetnie spisywał się Richard Stochl (łącznie w całym spotkaniu aż 17 udanych interwencji) i po kwadransie gry mistrzowie Ukrainy prowadzili już 10:5, z zaliczką pięciu trafień schodząc na przerwę.
[ad=rectangle]
W drugiej partii Motor kontrolował losy spotkania. Co prawda pięć minut przed końcem Helweci zmniejszyli straty do trzech trafień - tego dnia na więcej nie było ich jednak stać. Na parkiecie karty rozdawali bowiem Oleg Skopintsev i Ołeksandr Szewelew (obaj po  9 trafień), a jakby tego było mało przyjezdni popełnili w całym spotkaniu zatrważającą liczbę... aż 32 błędów technicznych! O korzystnym rezultatu nie mogło więc być mowy. Triumf ekipy z Zaporoża sprawił, że walka o ostatnie miejsce premiowane awansem do TOP 16 z "kieleckiej" grupy nabierze rumieńców.

W drugim z zaplanowanych na czwartek spotkań Rhein-Neckar Löwen pokonało Celje Pivovarna Lasko, choć należy podkreślić, że wicemistrzowie Niemiec musieli się mocno napracować, aby zainkasować trzeci w tegorocznej edycji komplet punktów.  Co prawda do pierwszego kwadransa wszystko szło planowo, a na tablicy wyników był rezultat 10:7 na korzyść Lwów. Między 16. a 28. minutą podopieczni Nicolaja Jacobssena zdołali rzucić jednak raptem... jedną bramkę! - do szatni schodząc z bagażem dwóch trafień.

Po przerwie RNL zmieniło ustawienie w obronie grając 5:1 z wysuniętym na "jedynce"
Uwe Gensheimerem. To jednak z początku nie przynosiło rezultatu, bowiem w 37. minucie Słoweńcy mieli trzy bramki przewagi (19:16). Wówczas z pomocą przyszedł Niklas Landin, a skuteczne interwencje duńskiego bramkarza sprawił, że już 180 sekund później był remis, a w 43. minucie Gedeon Guardiola wyprowadził RNL na prowadzenie, którego przedstawiciel Bundesligi już nie oddał.

Kiedy Andy Schmid dobił zmarnowaną kontrę Patricka Groetzkiego na tablicy wyników było 26:23, ale Celje zdołało złapać kontakt z rywalem. Był to jednak tylko jednorazowy wyskok, a szereg błędów w newralgicznym momencie meczu sprawił, że Lwy zainkasowały komplet punktów.

Wyniki czwartkowych spotkań 5. kolejki Ligi Mistrzów:

Grupa C
Rhein-Neckar Löwen - Celje Pivovarna Lasko 31:27 (13:15)
Najwięcej bramek: dla RNL - Alexander Petersson 7, Uwe Gensheimer 5, Andy Schmid, Gedeon Guardiola - po 4 ; dla Celje - Miha Zarabec 5, Sime Ivic, Blaz Janc - po 4.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bjerringbro-Silkeborg 10 8 0 2 323:273 16
2 Sporting CP Lizbona 10 7 0 3 304:277 14
3 Tatran Preszów 10 7 0 3 278:268 14
4 Czechowskie Niedźwiedzie 10 4 0 6 280:279 8
5 Besiktas Mogaz Stambuł 10 3 0 7 255:289 6
6 Metalurg Skopje 10 1 0 9 246:300 2

Grupa D
HC Motor Zaporoże - Kadetten Schaffhausen 31:26 (18:13)
Najwięcej bramek: dla Motoru - Sergiy Onufryienko, Oleg Skopintsev - po 9, Sergii Burka 5; dla Kadetten - Andrija Pendić 6, Aleksandar Stojanović 5.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Dinamo Bukareszt 10 7 0 3 293:280 14
2 Orlen Wisła Płock 10 7 0 3 278:250 14
3 Elverum Handball 10 6 1 3 278:272 13
4 Abanca Ademar Leon 10 5 2 3 252:251 12
5 Riihimaeki Cocks 10 2 2 6 246:269 6
6 Wacker Thun 10 0 1 9 268:293 1

Źródło artykułu: