Kim Rasmussen: Zagraliśmy zbyt nerwowo. To przez młode zawodniczki

Polska w pierwszym meczu fazy grupowej mistrzostw świata pokonała Kubę (27:22). - Karolina Kudłacz zagrała wielki mecz - podkreśla trener Kim Rasmussen.

Biało-Czerwone w starciu z egzotycznym rywalem długo się męczyły. - Mieliśmy spore problemy z zatrzymaniem Kubanek - przyznaje selekcjoner polskiej drużyny.

Podopieczne Rasmussena kontrolę nad meczem przejęły dopiero w ostatnich minutach. - W przerwie wiedziałem, że nie można mieć za dużo uwag do drużyny. Dziewczynom powiedziałem tylko, że muszą być agresywniejsze w obronie. To dało efekty i nasza gra wyglądała znacznie lepiej - mówi Duńczyk.

Selekcjoner podkreśla, że zespół jest dobrze przygotowany do turnieju. - Zagraliśmy jednak zbyt nerwowo - mówi. - Na pewno wpływ na to miała postawa młodych zawodniczek, które zdobywają doświadczenie. Karolina Kudłacz rozegrała za to wielki mecz.

Polki w drugim meczu fazy grupowej zmierzą się ze Szwecją. Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.

Komentarze (5)
avatar
Wielbuond
6.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zobaczcie kto pisał ten artykuł...temu sierściuchowi powinno się zakazać pisać dla własnego i naszego dobra....jak można tak kaleczyć zacny zawód dziennikarza...Kamil Kołsut...oto efekt amnesti Czytaj całość
avatar
Grieg
5.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nawet jeśli mniej doświadczone dziewczyny faktycznie nie zachwyciły, to publiczne obciążenie ich odpowiedzialnością za niski wynik może co najwyżej rozłożyć atmosferę w drużynie, chyba że coś z Czytaj całość
avatar
vrc
5.12.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Sam te młode zabrał a teraz narzeka.
Trzeba było brać rutyniary to pewnie z Kubą by się nie meczyly.
Jeśli jutro styl się nie zmieni Gulden i jej koleżanki przejada się jak walec.