Już przed losowaniem było wiadomo, że mistrzynie Polski nie zmierzą się w grupie z SG BBM Bietigheim (Niemcy) Banikiem Most (Czechy) i Podravką Vegeta (Chorwacja). Te ekipy, podobnie jak MKS Perła, jako tegoroczni uczestnicy fazy grupowej Ligi Mistrzyń, znalazły się w pierwszym koszyku. Warto jeszcze dodać, że w jednej grupie nie mogły się znaleźć drużyny z danego kraju.
Wśród potencjalnych rywali lublinianek były za to silne ekipy, choćby z Węgier, m.in. Siofok KC z Joanną Drabik czy Danii (HC Odense z Jessicą Quintino). Obie reprezentowały w przeszłości klub ze stolicy lubelskiego. Oprócz tego sporo było znanych marek, jak chociażby Herning-Ikast Handbold, HC Łada Togliatti, Thueringer HC.
Zobacz także:
Azoty Puławy i Gwardia Opole walczą o fazę grupową EHF Cup
Ciekawy mecz PGE VIVE z Azotami Puławy
Ostatecznie los wskazał na grupę C i Erd (Węgry), CMS Corona Brasov (Rumunia) oraz wspomniane już HC Odense. Do fazy ćwierćfinałowej awansują dwie najlepsze ekipy z każdej z czterech grup.
ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. Kadrowicze dziękują Łukaszowi Piszczkowi. "Piękny i smutny moment"