PGNiG Superliga: w hicie kolejki PGE VIVE Kielce rozbiło KPR Gwardię Opole

Newspix / Radosław Piasecki / Na zdjęciu: piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce
Newspix / Radosław Piasecki / Na zdjęciu: piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce

Bez niespodzianki w Opolu. W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu 4. kolejki PGNiG Superligi, PGE VIVE Kielce rozbiło na wyjeździe KPR Gwardię (29:18).

Co oczywiste PGE VIVE było zdecydowanym faworytem środowego starcia z KPR-em Gwardią Opole. Jednak gospodarze liczyli na postawienie trudnych warunków gry mistrzowi Polski, ale to im się zupełnie nie udało.

Kielczanie od początku rywalizacji mocno ruszyli do ataku i po trafieniu Arkadiusza Moryty w 4. minucie prowadzili 5:2. Przyjezdni byli agresywni w obronie, z czym nie mogli poradzić sobie podopieczni Rafała Kuptela.

Kieleccy zawodnicy raz za razem wykorzystywali swoje okazje do wyprowadzenia kontrataku i spokojnie budowali swoją przewagę. Opolanom nie pomagały nawet skuteczne interwencje Adama Malchera, bo KPR zawodził w ofensywie i przegrał pierwszą połowę potyczki zdecydowanie (10:16).

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Po zmianie stron VIVE nie zamierzało zwalniać tempa, a ciężar gry na swoje barki starali się brać Władisław Kulesz i Artsiom Karalek. Od 41. minuty goście musieli sobie radzić bez Mariusza Jurkiewicza, który otrzymał czerwoną kartkę za faul na Janie Klimkowie. Po chwili boisko za gradację kar opuścił Doruk Pehlivan.

Nawet strata dwóch szczypiornistów nie wybiła z rytmu graczy prowadzonych przez Talanta Dujszebajewa, którzy do końca mieli wszystko pod kontrolą i ostatecznie triumfowali 29:18.

PGNiG Superliga, 4. kolejka:

KPR Gwardia Opole - PGE VIVE Kielce 18:29 (10:16)

KPR Gwardia Opole: Malcher, Zembrzycki - Lemaniak, Siwak, Zarzycki 1, Klimków 1, Małecki 2, Mokrzki 2, Zieniewicz 3, Jankowski 1, Zadura 1, Morawski, Działakiewicz, Stefani 1, Skraburski 1, Mauer 5.
Karne: 2/2.
Kary: 12 min. (Zadura - 4 min., Siwak, Lemaniak, Zieniewicz, Jankowski - po 2 min.).

PGE VIVE Kielce: Kornecki, Wolff 1 - Karacić, Dujszebajew 1, Pehlivan 1, Aguinagalde, Janc 7, Lijewski, Jurkiewicz 4, Kulesz 4, Moryto 5, Fernandez 3, Karalek 1, Guillo 2.
Karne: 3/3.
Kary: 16 min. (Pehlivan - 6 min., Karalek - 4 min., Guillo, Aguinagalde, Jurkiewicz - po 2 min.).

Czerwone kartki: Mariusz Jurkiewicz (PGE VIVE Kielce) w 41. minucie /za faul na Klimkowie/ i Doruk Pehlivan (PGE VIVE Kielce) w 48. minucie /gradacja kar/.

Sędziowali: Bartosz Leszczyński i Marcin Piechota.

Czytaj też:
-> Ligowe duety. Siódemka 3. serii PGNiG Superligi
-> Piłka ręczna. Liga Mistrzów. Andreas Wolff zaskakuje nie tylko na parkiecie. Udzielił wywiadu po polsku (wideo)

Komentarze (32)
avatar
SkautOp
20.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gwardii po prostu nie ma. jak będzie w pierwszej ósemce to będzie sukces. Kuptel drze ryja na wszystkich oprócz Mauera. Nowy "prezes" totalny dzban. Soperczakowi się w bani poprzewracało. A gwi Czytaj całość
avatar
Złoty Bogdan
20.09.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kolejny mecz i kolejny raz Klimków ma jakieś zatargi z naszymi zawodnikami. Jurkiewicz musiał mieć jakiś "powód", że tak brzydko go potraktował. Nie wiem jak to wpłynie na jego transfer do Kiel Czytaj całość
avatar
Maxi-102
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Ilu kibiców z Kielc było na meczu.....:) 
endriu122
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Już ktoś tu napisał "nic dwa razy się nie zdarza"A różnica klasy widoczna aż nadto. 
avatar
Hander
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
10
0
Odpowiedz
Uważam, że nie ma sensu transmitować takich meczów. Komentatorzy pompują siłę Gwardii, jakby pierwszy raz widzieli polską ligę. Kielce na chodzonego wygrywają 11-oma bramkami, a gdyby się zaang Czytaj całość