Metraco Zagłebie cztery dni po wygranym meczu z brązowym medalistą z Koszalina nadrobi zaległości z pierwszej kolejki i zmierzy się u siebie z niepokonanym Eurobudem JKS Jarosław.
Najbliższy przeciwnik Miedziowych to beniaminek jedynie z nazwy. Szkoleniowiec Vit Teleky ma do swojej dyspozycji dużo nieanonimowych i ogranych zawodniczek, takich jak chociażby Moniky Karla Novais Bancilon, Magda Balsam, Karolina Szczurek czy Katarzyna Kozimur.
- Zobaczymy, co to będzie za mecz i jak się zaprezentują u nas. Oglądałyśmy już kilka spotkań z ich udziałem, więc jesteśmy przygotowane na tego przeciwnika. Poza tym jesteśmy głodne gry, bo teraz miałyśmy przerwę na mecze reprezentacji. Chcemy grać i chcemy wygrywać - powiedziała obrotowa Miedziowych, Zuzanna Ważna.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Bereszyński o swojej pozycji. "Zawsze będę prawym obrońcą. Tam czuję się najlepiej"
Lubinianki muszą zwrócić szczególną uwagę na dobrze zorganizowaną drugą linię beniaminka, mocne prawe skrzydło i czujne bramkarki, które potrafią odmienić losy meczu. - Teraz w naszej lidze nie ma słabych zespołów i nie wiadomo czego się w każdej kolejce spodziewać - przyznała Malwina Hartman.
- Każdy mecz jest inny i nie powinno się lekceważyć przeciwników. Trzeba do każdego podchodzić tak samo. Do meczu z Eurobudem JKS Jarosław zaczęłyśmy przygotowywać się w niedzielę. Podejdziemy do tego starcia z pełną koncentracją. Chcemy zdominować rywalki od pierwszych minut - zapowiedziała rozgrywająca lubińskiego klubu.
Spotkanie Metraco Zagłębie Lubin - Eurobud JKS Jarosław odbędzie się w środę (9 października) o godzinie 18:30.
---> PGNiG Superliga Kobiet: dreszczowiec w Jarosławiu, Eurobud JKS niepokonany
---> Potężna dawka emocji w Kobierzycach. Gospodynie wyszarpały wygraną z KPR Ruchem Chorzów