Bramkostrzelny Doruk Pehlivan. Turek z PGE VIVE Kielce błysnął w reprezentacji

Materiały prasowe / Anna Benicewicz-Miazga / Na zdjęciu: Doruk Pehlivan (z lewej)
Materiały prasowe / Anna Benicewicz-Miazga / Na zdjęciu: Doruk Pehlivan (z lewej)

Doruk Pehlivan z PGE VIVE Kielce poprowadził Turków do zwycięstwa nad Estonią, rzucając aż 11 bramek w prekwalifikacjach mistrzostw świata 2021.

Turcy musieli przebijać się przez prekwalifikacje, a dokładniej przez grupę z udziałem Belgów i Estończyków. Zawodnicy znad Cieśniny Bosfor poradzili sobie z rywalami (odpowiednio 33:24 i 33:29) i zagrają w głównej rundzie kwalifikacji, a popis skuteczności dał Doruk Pehlivan. 21-letni rozgrywający PGE VIVE Kielce, wdrażający się w piłkę ręczną na najwyższym poziomie, rzucił Estończykom 11 bramek, przeciwko Belgom trafił trzykrotnie.

W kadrach wystąpili też pozostali kielczanie. Artsiom Karalek i Władisław Kulesz mają na koncie po tytule MVP wygranych spotkań z Litwą - w dwumeczu obrotowy rzucił 11 goli, Kulesz 8. W niezłej formie jest także Andreas Wolff. Bramkarz dobrze zaprezentował się w meczach Niemców z Chorwatami. W pierwszym (26:25) był jednym z lepszych na parkiecie, w rewanżu pierwsze skrzypce grał jego zmiennik Dario Quenstedt, rewelacyjny po przerwie (24:23).

ZOBACZ: Wielki pech reprezentanta Polski

Odpoczywali Hiszpanie Julen Aguinagalde i Angel Fernandez Perez, na zgrupowaniu kadry pojawił się tylko Alex Dujshebaev. Pierwsza reprezentacja Hiszpanii wzięła udział w mocno obsadzonym turnieju Golden League w Aarhus. Prawy rozgrywający VIVE pomógł pokonać w półfinale Duńczyków (31:27, trzy gole), w finale Hiszpanie okazali się gorsi od Francuzów dopiero po rzutach karnych (cztery bramki Dujshebaeva).

Pracowity tydzień za Blażem Jancem. Prawoskrzydłowy najpierw pojawił się w Celje, gdzie razem z trenerem Tałantem Dujszebajewem był jednym z uczestników pożegnalnego meczu asystenta szkoleniowca VIVE, Urosa Zormana i Luki Zvizeja. Potem Janc zagrał w sparingu Słoweńców z Serbami (30:24), rzucił trzy bramki.

Podróż na drugi koniec świata mają za sobą Mateusz Kornecki i Arkadiusz Moryto (ZOBACZ).

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Komentarze (1)
avatar
handball_fanatic
28.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
O ile mi wiadomo to w Golden League w półfinale Dania grała z Francją a nie Hiszpanią, więc nie wiem jak Dujshebaev mógł pomóc Francuzom w wygrać 31-27 z Duńczykami.