PGNiG Superliga. Azoty zatrzymają Pawła Podsiadłę. Jakub Moryń oficjalnie wolnym graczem
Co najmniej do 2022 roku Paweł Podsiadło będzie zawodnikiem Azotów Puławy. Klub poinformował też o ostatecznym rozstaniu z Jakubem Moryniem.
- Cieszę się, że mogę dalej kontynuować karierę w Azotach Puławy. Wydaje mi się, że wszystkie cele, które sobie zakładałem przed podpisaniem pierwszego kontraktu jeszcze nie zostały osiągnięte. Na pewno będę chciał zrealizować je razem z drużyną. Klub jest bardzo dobrze zarządzany i cały czas rozwija się, dąży do tego, by być na jak najwyższym poziomie. Jestem zadowolony, ponieważ w Puławach powstaje nowa hala i już nie mogę się doczekać, aż rozpoczniemy tam treningi - skomentował Podsiadło dla klubowej strony.
ZOBACZ: Schmid rozstrzelał Polaków
Azoty zakończyły jednocześnie temat Jakuba Morynia. Środkowy, który zawiódł prezesa Jerzego Witaszka w trakcie półrocznego pobytu w Puławach, od kilku dni pozostawał poza pierwszym zespołem, bez szans na grę. Jego kontrakt został rozwiązany 3,5 roku wcześniej niż planowano. Rozgrywający ocierający się niedawno o pierwszą reprezentację jest na celowniku drużyn Superligi, mówi się m.in. o zainteresowaniu Wybrzeża Gdańsk.
ZOBACZ WIDEO: Kamil Kosowski komentuje sytuację Wisły Kraków. "Serce boli. Spadek z Ekstraklasy trzeba brać pod uwagę"