Piłka ręczna. Ignacy Bąk: Propozycja z Cocks? Nie było nad czym się zastanawiać

To jeden z najgłośniejszych i zarazem najbardziej niespodziewanych transferów w polskiej piłce ręcznej. Ignacy Bąk zagra w fińskim Cocks. - Nie było nad czym się zastanawiać - mówi nam.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Ignacy Bąk WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: Ignacy Bąk
Może się wydawać, że przeprowadzka piłkarza ręcznego do Finlandii, kraju będącego daleko w europejskiej hierarchii, to dość ekstrawagancki kierunek do rozwoju kariery. W Riihimaeki Cocks wszystko wygląda inaczej - w pełni profesjonalnie. Prezes Jari Viita zamarzył sobie stworzenie klubu z prawdziwego zdarzenia, dwa lata temu wprowadził go do Ligi Mistrzów i sprawił, że zyskał uznanie na europejskiej arenie.

Ignacy Bąk jeszcze dwa miesiące temu był o krok od pozostania w Górniku Zabrze. - Prezes na początku roku deklarował taką chęć, lecz kiedy przyszedł maj i otrzymałem propozycję z Finlandii przy równoczesnym braku odzewu ze strony Górnika, to nie było nad czym się zastanawiać - wyjaśnia prawy rozgrywający z przeszłością w reprezentacji Polski.

Jego nowy zespół prawdopodobnie wystąpi w Lidze Europejskiej, ale ambicje prezesa sięgają znacznie wyżej, w niedawnym wywiadzie dla portalu handball-planet przyznawał, że mierzy w najlepszą szesnastkę w Europie. W realizacji celu ma pomóc wielokrotny reprezentant Danii Lasse Boesen, pełniący funkcję dyrektora sportowego.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Paraolimpijczycy o wsparciu sponsorów. "Nikt się nie wycofał"

- Zespół z roku na rok gra coraz lepiej, robi spore postępy. Klub jest stabilny oraz bardzo mądrze budowany. Po rozmowie z trenerem również upewniłem się, że będę miał możliwość rozwoju, ponieważ odpowiada mu mój styl gry - przyznaje Bąk.

Polak, który ma spędzić w Finlandii dwa lata, dołączy do szatni "multikulti". Nowym trenerem Riihimaeki został Serb Boris Dvorsek, w kadrze na nowy sezon jest Włoch, Łotysz, Litwin, trzech Białorusinów, po dwóch Serbów i Rosjan oraz Mołdawianin Vitalie Nenita, rywal Bąka do miejsca w siódemce. Skład uzupełnia trzech Finów, w tym ikona zespołu Teemu Tamminen.

- Uważam, że opinie o egzotycznej ofercie są przesadzone. W Finlandii jest jeden z najwyższych poziomów jakości życia. Riihimaeki leży bardzo blisko stolicy, więc to też jest wielkim plusem - podkreśla prawy rozgrywający.

24-letni Bąk będzie próbował odbudować wysoką formę po pechowym okresie w Górniku Zabrze. Przez prawie cały 2019 rok leczył bowiem drugą poważną kontuzję kolana w karierze i nie pokazał pełni możliwości. Wcześniej wyróżniał się w Chrobrym Głogów,  Gwardii Opole i MMTS-ie Kwidzyn, w 2017 roku zadebiutował w kadrze. Na zgrupowania powoływał go jeszcze trener Michael Biegler (jako ucznia SMS-u ZPRP Gdańsk).

ZOBACZ: Horiha odchodzi z Pogoni
ZOBACZ: Aleksandra Zimny zmieni klub

Czy uważasz, że Bąk podjął dobrą decyzję?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×