Jedna dobra połowa Górnika. Marcin Lijewski: Orlen Wisła ma najlepszą obronę w lidze
Zawodnicy Górnika Zabrze przegrali w Płocku 21:27, choć do połowy prowadzili z Orlen Wisłą. Ubytki kadrowe zabrzan były zbyt duże i jak przyznał Marcin Lijewski, mogło się to skończyć gorzej.
Goście musieli się zmierzyć z wieloma przeciwnościami. - To był dla nas bardzo trudny mecz z wielu względów. Przede wszystkim klasa naszego przeciwnika mówi wiele. Dla nas bardzo trudne było sforsowanie bardzo dobrej obrony. Płocczanie mają najlepszą obronę w naszej lidze. To obrona niespotykana, bardzo agresywna i do niej trzeba umieć się poruszać i stosować żelazną taktykę - ocenił Marcin Lijewski.
- Nam to przez pewien czas się udawało, ale wiadomo było, że kwestią czasu będzie to, że wszystko się posypie. Żeby nie być taki pesymistyczny jak patrzę na wynik, to przy naszej sytuacji kadrowej mogło być gorzej. Przyjechaliśmy bez ośmiu zawodników, którzy w zeszłym i tym sezonie stanowią siłę naszego zespołu - dodał trener Górnika.
Po meczu z Orlen Wisłą Płock Lijewski był mimo porażki daleki od narzekania. - Przemawia przeze mnie gorycz, ale przyjmuję porażkę z godnością. Mogło być dużo gorzej. Gratuluję gospodarzom zwycięstwa i życzę powodzenia w lidze europejskiej, przed nimi trudny okres - podsumował.
Czytaj także:
Bolesna porażka Stali Mielec
Lider Łomży Vive opuści ME 2022