Zawodnicy Orlen Wisły Płock zgodnie z oczekiwaniami pokonali Torus Wybrzeże Gdańsk. - Gratulacje dla gdańszczan za dobry mecz. Nasz atak był bardzo dobry i znaleźliśmy odpowiednie rozwiązanie na obronę Torus Wybrzeża. Nie było tak, że pracowaliśmy nad tym w trakcie meczu i jestem zadowolony z ataku, natomiast nie byłem usatysfakcjonowany z tego, jak układa się mecz w obronie - powiedział Xavier Sabate.
- Zaczynamy drugą część sezonu i oczekuję, że tak będzie wyglądało inaczej, ale musimy pracować dalej nad tym, by być na najwyższym możliwym poziomie. Dziękuję kibicom za przyjście na mecz - dodał trener Orlen Wisły.
Płocczanom nie grało się łatwo z zespołem z Gdańska. - Totalnie zgadzam się z trenerem. Mieliśmy też problemy z Torus Wybrzeżem w pierwszym meczu, bo nie jest trudno bronić przeciwko gdańszczanom, którzy mają ciekawą taktykę opartą na Mateuszu Jachlewskim, który bardzo mądrze rozgrywa i prowadzi grę. Oni się rozwijają od trzech lat, jak jestem w Polsce - przeanalizował Niko Mindegia.
Płocczan czeka jeszcze wiele wyzwań. - Pracujemy bardzo dobrze i jesteśmy na dobrej drodze, by wrócić na optymalny poziom. Jesteśmy prawie w komplecie, wkrótce wróci Dimitrij Żytnikow i będzie to mogło iść dalej w dobrym kierunku - ocenił Mindegia.
Czytaj także:
Słoweńcy z nowym selekcjonerem
Ważne informacje dla Jakuba Skrzyniarza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał! "Bramka stadiony świata"