Wielka Polska upokorzyła gwiazdy, sensacyjny przeciwnik Biało-Czerwonych - podsumowanie piątego dnia EHF Euro 2016

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tego niewielu się spodziewało. Biało-Czerwoni ograli 31:25 najlepszą drużynę globu, Francuzów. Polacy do drugiej fazy weszli z kompletem punktów. Tam czekają Chorwaci, Norwegowie i sensacyjni Białorusini.

1
/ 6

Hegemon na kolanach

Emocje po meczu Polaków nadal nie opadają. Zresztą nie może być inaczej. Biało-Czerwoni sprawili Francuzom lanie, jakiego Trójkolorowi nie pamiętają. Zawodnikom trenera Michaela Bieglera wychodziło niemal wszystko. Thierry Omeyer, prawdopodobnie najlepszy bramkarz w historii dyscypliny, mógł tylko bezradnie patrzeć, jak piłka po rzutach Przemysława Krajewskiego i Krzysztofa Lijewskiego ląduje w siatce.

Polacy na zwycięstwo z Francuzami musieli czekać aż 20 lat! Szmat czasu. Wreszcie pokolenie Karola Bieleckiego i Sławomira Szmala ugryzło Trójkolorowych. I to w jakim stylu. Bielecki przypominał samego siebie z MŚ 2007, kiedy to bombardował duńską bramkę z okolic 11-12 metra. O Szmalu nic odkrywczego napisać się nie da. Pod jego adresem wygłoszono już setki peanów, a od meczu minęło dopiero parę godzin.

Pochwały należą się wszystkim, bez wyjątku. Każdy dołożył cegiełkę do bramek Kamila Syprzaka i Michała Jureckiego, każdy walczył za dwóch w obronie. W takich pojedynkach rodzi się drużyna. Ci gracze, ta wspaniała szesnastka, na zawsze zapisała się na kartach historii polskiego sportu.

Michał Jurecki: cieszymy się, ale do naszego celu daleka droga

{"id":"","title":"","signature":""}

2
/ 6

Bohater z drugiego szeregu

Bardzo dobry sezon w Puławach, świetne występy w okresie przygotowawczym przed EHF Euro 2016. W Przemysławie Krajewskim niektórzy widzieli kandydata na odkrycie turnieju. Na potwierdzenie tych opinii musieliśmy czekać do trzeciego spotkania imprezy. Warto było.

Krajewski zabłysnął już w pierwszej połowie, gdy dwa razy w krótkim odstępie czasu pobiegł do kontry i pokonał Omeyera. Dzięki temu Biało-Czerwoni uzyskali bezpieczne prowadzenie i mogli złapać nieco oddechu. Gracz KS Azotów Puławy trzymał poziom do końca. Był wszędzie, gdzie powinien. W trudnych chwilach nie bał się brać odpowiedzialności, zbiegał do środka i rzucał z drugiej linii. 6 na 8 jego prób wylądowało w siatce. Bezapelacyjnie najlepszy występ Krajewskiego w kadrze, o ile nie w karierze.

3
/ 6

Sensacyjny awans

Przed rozpoczęciem zmagań szans Białorusinów nie oceniano zbyt wysoko. Naszych wschodnich sąsiadów z góry skazywano na porażkę. Zawodnicy Jurija Szewcowa pokazali, że niesłusznie.

Wygrać z Norwegią się nie udało, choć do przerwy wynik był sprawą otwartą. Skandynawowie uciekli na kilka bramek dopiero w ostatnich minutach. Białorusini musieli zatem "czekać" na porażkę Islandczyków w ich boju z Chorwatami. Zawodnicy z wyspy gejzerów polegli i sensacja stała się faktem. Trzeba przy tym przyznać, że ekipie Szewcowa należał się awans. Zwycięstwo w szalonym meczu z Islandią otworzyło przed nimi historyczną szansę na drugą rundę. Siergiej Rutenka i koledzy sprawdzą teraz formę polskich szczypiornistów.

4
/ 6

Wyspiarze wracają do domu

Islandia, kraj, w którym piłka ręczna jest bezwzględnie najpopularniejszą dyscypliną, żegna się z turniejem. Częściowo na własne życzenie. Zawodnicy z północy Europy zapłacili za fatalną organizację gry obronnej w meczu z Białorusią i sensacyjną porażkę 38:39.

Wielu widziało w Islandczykach czarnego konia zawodów. Tymczasem stać ich było tylko na wymęczone zwycięstwo z Norwegią. Słabości wyspiarzy szczególnie obnażyli Chorwaci, którzy właściwie już w pierwszej połowie meczu zapewnili sobie zwycięstwo. Pojedyncze zrywy Gudjona Valura Sigurdssona i Roberta Gunnarssona nic nie dały. Bałkańska reprezentacja dokonała egzekucji na Islandczykach.

5
/ 6

Hitchcock by się nie powstydził

Meczom między drużynami z byłej Jugosławii zawsze towarzyszą spore emocje. Nie inaczej było tym razem. Smaczku dodawała stawka meczu - II runda EHF Euro 2016. Walka trwała dosłownie do ostatnich sekund.

Przez całe spotkanie wynik oscylował wokół remisu i wszystko miało rozstrzygnąć się w końcówce. Kto by pomyślał, ile rzeczy może wydarzyć się w 30 sekund. Trener Dejan Perić zdjął bramkarza i ze skrzydła trafił Darko Djukić. Serbowie wybuchnęli radością - nie spodziewali się, że Macedończycy wstaną jeszcze z kolan. Na 10 sekund przed końcem ich trener, Ivica Obrvan, poprosił o czas i zaplanował ostatnią akcję. Po wznowieniu piłkę na skrzydle otrzymał bohater meczu Dejan Manaskow i niemal równo z syreną dał swojemu zespołowi remis. Zwycięski remis, gdyż premiował on Macedończyków do dalszej rundy. Alfred Hitchcock by się nie powstydził.

6
/ 6

[b]

Grupa A[/b]

[url=../../../pilka-reczna/573866/ehf-euro-2016-gr-b-pogrom-chorwatow-islandia-za-burta]Chorwacja - Islandia 37:28 (19:10)

[/url]Tabela grupy A

Zespół M Z R P Bramki Pkt
1.
Polska
3
3
0
0
84:76
6
2.
Francja
3
2
0
1
91:80
4
3.
Macedonia
3
0
1
2
73:81
1
4.
Serbia
3
0
1
2
81:92
1

 Tabela grupy B

Zespół M Z R P Bramki Pkt
1.
Norwegia
3
2
0
1
88:84
4
2.
Chorwacja
3
2
0
1
95:83
4
3.
Białoruś
3
1
0
2
87:94
2
4.
Islandia
3
1
0
2
92:101
2
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (8)
avatar
Czysta_Energia
28.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i Wielka Polska na kolanach. Szczególnie Chorwaci nas położyli.  
avatar
dawidkaczynski
20.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
SPRZEDAM 4 BILETY 21.01.2016r. Mecze : Macedonia - Chorwacja , Francja - Białoruś. Dogodne miejsca w sektorze C . Kontakt : 510543863  
Grzegorz Grzela
20.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sprzedam 4 bilety na 27.01.2016 r na arena Kraków (3 mecze w tym mecz polska chorwacja) w dogodnych miejscach. tel 723192168  
MariaMOher
20.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zawodnicy Suuuuuuuperrrrr !!! Trochę śmieszne jest to , że 15 tysięcy Patriotów ( pewnie więcej w całej populacji Polaków ) to IGNORANCI i nie zna słów swojego Hymnu Narodowego !!! Proszę Pańs Czytaj całość
avatar
Sweet Bobby
20.01.2016
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Szydło także działa dla Polski...