Do Chorzowa po tytuł? Rajd Śląska może wiele wyjaśnić

Materiały prasowe / Kaja Wróblewska / Na zdjęciu: Grzegorz Grzyb
Materiały prasowe / Kaja Wróblewska / Na zdjęciu: Grzegorz Grzyb

Jakie załogi mają szansę na wywalczenie tytułu mistrzów Polski już na jedną rundę przed końcem sezonu, a więc podczas Rajdu Śląska, który rusza już w najbliższy weekend? Sprawdziliśmy i policzyliśmy.

W najważniejszej i najbardziej prestiżowej rozgrywce w ramach RSMP na prowadzeniu są Grzegorz Grzyb i Adam Binięda, którzy do tej pory zgromadzili 156 punktów. Na ten rezultat złożyły się zwycięstwa odniesione w czterech rundach: 51. Rajdzie Świdnickim, 42. Rajdzie Podlaskim, Valvoline Rajdzie Małopolski oraz Marma 32. Rajdzie Rzeszowskim, a także trzecie miejsce wywalczone podczas Orlen 79. Rajdu Polski. Z kolei wyniki z Power Stage dały Grzybowi i Biniędzie łącznie 15 punktów.

Na drugim miejscu plasują się Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski. W pięciu dotychczasowych rundach ten duet zgromadził 109 punktów. Najwięcej, bo 26 wywalczyli na odcinkach specjalnych Valvoline Rajdu Małopolski. 9 punktów mniej mają Sylwester Płachytka i Rafał Fiołek.

Grzyb - dwukrotny rajdowy mistrz Polski (2016 i 2018) może przypieczętować swój trzeci tytuł już w Chorzowie, na jedną rundę przed końcem sezonu. Aby tego dokonać musi wywalczyć na Śląsku co najmniej 23 punkty na 35 możliwych do zdobycia. Taki rezultat da mu mistrzostwo niezależnie od wyników rywali. Aby zrealizować ten scenariusz Grzyb może zająć trzecie miejsce w Rajdzie Śląska (21 pkt) i zdobyć dwa dodatkowe punkty za czwarty czas na Power Stage - finałowym oesie zawodów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Tak spędzili miesiąc miodowy

W klasie 3 organizatorzy Rajdu Śląska otrzymali siedem zgłoszeń. W tym gronie jest sześć duetów, które zachowały, przynajmniej teoretyczne, szanse na zdobycie tytułu mistrzów Polski w tej kategorii, a więc załogi Parys/Syty, Krotoszyński/Martynek, Matulka/Dymurski, Abramowski/Poradzisz, Roefler/Bała i Kowal/Lenkowski.

W najlepszej sytuacji jest oczywiście czołowa trójka tabeli, ale jedynie liderzy, czyli Piotr Parys i Damian Syty mają szansę zdobyć tytuł już podczas Rajdu Śląska. Nie zależy to jednak wyłącznie od nich, lecz również od wyników ich rywali.

Parys i Syty będą świętować już w Chorzowie, jeśli w przedostatniej rundzie RSMP zdobędą o 30 punktów więcej niż Krotoszyński i Martynek oraz 24 punkty więcej niż Matulka i Dymurski. W praktyce, aby tak się stało Parys z Sytym muszą wygrać lub zająć drugie miejsce, a ich najwięksi rywale nie mogą ukończyć Rajdu Śląska.

Łączny dystans odcinków specjalnych Rajdu Śląska wzrósł ze 105 do ponad 150 km. Łącznie zaplanowano 12 prób sportowych, w tym dwa widowiskowe superoesy - w centrum Katowic (4 km) i w Chorzowie - pod Stadionem Śląskim (1,5 km).

Czytaj także:
- F1 rozpocznie spór z Unią Europejską? Wszystko przez jeden zespół
- Koniec z kierowcami płacącymi za starty. "Ten model biznesowy nie żyje"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty