Już w piątek początek Rajdu Hiszpanii, przedostatniej rundy rajdowych mistrzostw świata. W kategorii WRC2 o kolejne zwycięstwo powalczy Robert Kubica. Polak musi być co najmniej drugi, aby w niedzielę świętować zdobycie tytułu. Łatwo nie będzie, ponieważ po raz pierwszy w sezonie Kubicy przyjdzie rywalizować w rajdzie mieszanym.
- Charakterystyka oesów jest dosyć trudna. Po raz pierwszy startujemy w takim formacie rajdu, gdzie z asfaltu przesiadamy się po półtorej dnia na szuter. Odcinki nie są łatwe. Asfalty trochę inne niż we Francji czy Niemczech, trasa jest bardzo kręta. Szutry są być może najtrudniejsze, z jakimi mieliśmy się okazje mierzyć w tym sezonie. Odcinki nie są łatwe do opisania podobnie jak było w Portugalii. - powiedział przed startem w Hiszpanii Kubica w wywiadzie dla TVP Sport.
Rajd Hiszpanii jest również sporym wyzwanie dla mechaników. Ci w ciągu zaledwie półtorej godziny muszą poradzić sobie z przebudową samochodu na inną specyfikację. O serwis nie martwi się Kubica, który nie zamierza kalkulować w związku ze swoimi szansami na wywalczenie tytułu.
- Moja jazda będzie podobna. Na pewno będziemy ostrożni. Jest dużo pułapek, w które mam nadzieję nie wpadniemy. Nie zamierzamy robić żadnych fajerwerków i dojechać do mety w niedzielę. Zobaczymy wtedy jak to wszystko się skończy - stwierdził Kubica.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!