WRC. Rajd Belgii dla ulubieńca miejscowych. Presja nie przeszkodziła

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Thierry Neuville
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Thierry Neuville

- Zmagaliśmy się przez cały weekend z presją - przyznał Thierry Neuville, po tym jak odniósł zwycięstwo w Rajdzie Belgii. Kierowca Hyundaia liczył na triumf przed własną publicznością i dopiął swego. Liderem mistrzostw WRC pozostaje Sebastien Ogier.

Thierry Neuville uznawany był za głównego kandydata do zwycięstwa w Rajdzie Belgii. Kierowca Hyundaia doskonale zna trasy, na których wychował się jako kierowca, co potwierdzał na belgijskich oesach począwszy od piątku.

Przed niedzielnym etapem Thierry Neuville miał ponad 10 s przewagi nad drugim Craigiem Breenem, a kierownictwo Hyundaia prosiło obu kierowców, aby nieco zmniejszyli ryzyko i rozegrali ostatnie oesy taktycznie. Jednym słowem - koreański zespół postanowił wspierać Neuville'a, który ma większe szanse na tytuł mistrza świata WRC.

Neuville w niedzielę powiększył przewagę nad Breenem do ponad 30 s, czym tylko potwierdził swoją dominację. - Zmagaliśmy się ze sporą presją, ale przez cały weekend czułem się dobrze. W pełni mogłem polegać na samochodzie i zespole - przyznał na mecie Neuville.

Belg ma 124 punkty i awansował na pozycję wicelidera WRC. Na pierwszym miejscu w klasyfikacji sezonu 2021 nadal znajduje się Sebastien Ogier, który w Belgii był piaty i stracił do Neuville'a ponad 55 s. Aktualny mistrz świata w tegorocznych rajdach zgromadził 162 "oczka".

WRC - Rajd Belgii - wyniki:

PozycjaKierowcaSamochódCzas/strata
1. Thierry Neuville Hyundai i20 WRC 2:30:24.2
2. Craig Breen Hyundai i20 WRC +30.7
3. Kalle Rovanpera Toyota Yaris WRC +43.1
4. Elfyn Evans Toyota Yaris WRC +49.6
5. Sebastien Ogier Toyota Yaris WRC +55.8
6. Ott Tanak Hyundai i20 WRC +3:46.5
7. Yohan Rossel Citroen C3 Rally2 +12:14.9
8. Pierre Cracco Skoda Fabia Rally2 evo +13:05.9
8. Fabian Kreim Volkswagen Polo GTI R5 +13:13.8
10. Vincent Verschueren Volkswagen Polo GTI R5 +13:31.1

Czytaj także:
Kara dla Maxa Verstappena kwestią czasu
Decyzja rządu ciosem dla kibiców F1

ZOBACZ WIDEO: To największa polska niespodzianka medalowa w Tokio. "Beka? Nie wiedziałem, że ktoś to usłyszy. Sam siebie rozbawiłem"

Komentarze (0)