Konrad Bukowiecki(pchnięcie kulą)
To kolejny reprezentant Polski, który już wcześniej potrafił błysnąć. Bukowiecki po raz pierwszy w karierze pojechał na igrzyska. W finale nie został wprawdzie sklasyfikowany (wszystkie trzy jego próby były spalone), ale w eliminacjach spisał się naprawdę solidnie. To może być godny następca Tomasza Majewskiego, który w Pekinie i Londynie zdobywał złote medale.