Burza w Paryżu. Do sieci wyciekła prywatna wiadomość olimpijki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  Mike Egerton/PA Images / Amy Wilson-Hardy
Getty Images / Mike Egerton/PA Images / Amy Wilson-Hardy
zdjęcie autora artykułu

Spore problemy może mieć reprezentantka Wielkiej Brytanii Amy Wilson-Hardy. Do sieci wyciekła jej prywatna wiadomość, po której zawodniczce zarzucono rasizm. Brytyjskie Stowarzyszenie Olimpijskie wszczęło postępowanie.

Brytyjskie media rozpisują się na temat zdjęcia oraz wiadomości rzekomo wysłanej przez gwiazdę żeńskiej reprezentacji rugby na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W sieci pojawił się zrzut ekranu z aplikacji WhatsApp i wiadomością od Amy Wilson-Hardy.

Na zdjęciu widać zawodniczkę, która ma na twarzy czarną maseczkę, a także jej komentarz: "myślałam, że będę miała większe szanse z czarnymi" (zobacz niżej).

Nie wiadomo, z kim pisała brytyjska zawodniczka ani kto umieścił zrzut ekranu w mediach społecznościowych. Mimo to, wszczęto już postępowanie w tej sprawie.

ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Wolne od meczu, ale nie od treningów. Tak minął drugi dzień polskim siatkarzom

"Brytyjskie Stowarzyszenie Olimpijskie prowadzi dochodzenie po tym, jak na Instagramie opublikowano post, który wydaje się pokazywać gwiazdę kobiecego rugby wygłaszającą rasistowski komentarz" - czytamy na "Daily Mail".

Jak przekazują media, stowarzyszenie odmówiło komentarza w tej sprawie, ale "jest świadome wpisu i bada okoliczności z nim związane".

Mimo dochodzenia, 32-latka wystąpiła w poniedziałkowym ćwierćfinałowym meczu pomiędzy USA i Wielką Brytanią. Amerykanki wygrały 17:7, przez co Wilson-Hardy i spółka powalczą już tylko o piąte miejsce na igrzyskach.

Czytaj też: -> Francuzi robią hałas. To trzeba usłyszeć -> Partner Zwolińskiej rozczarowany. Mówi, co dalej z karierą

Źródło artykułu: WP SportoweFakty