Złoto zapisała na swoim koncie tym razem Suzanne Schulting, a srebro - Arianna Valcepina. W rywalizacji wystartowała też inna Polka - Nicola Mazur. Ona zajęła piąte miejsce.
Ci, którzy zgromadzili się w gdańskiej hali Olivia, z pewnością liczyli na to, że Natalia Maliszewska pokusi się o zdobycie medalu mistrzostw Europy. Jej dotychczasowe osiągnięcia wskazywały na to, że ma na to wielkie szanse.
Maliszewska to przecież liderka Pucharu Świata na dystansie 500 metrów. W dorobku ma poza tym wicemistrzostwo świata i trzy medale mistrzostw Europy na 500 m.
Teraz dołożyła kolejny krążek. Maliszewska znakomicie wystartowała w finale. W mgnieniu oka wyprzedziła Ariannę Valcepinę i Annę Seidel. Po pierwszym wirażu znalazła się za plecami Suzanne Schulting. Oczywiście próbowała ją wyprzedzić.
Holenderka była jednak bardzo rozważna. Nie popełniała błędów i nie pozwoliła na to, by Polka znalazła się przed nią.
Czytaj także:
> Ależ petarda Kubackiego! Polska prowadzi po pierwszej serii w Zakopanem
> Od rozpaczy do euforii w Zakopanem. Nie wymyśliłby tego Hitchcock
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: treningi z nią dałyby popalić! Polska dziennikarka w formie