Siatkarki Stefano Lavariniego awansowały do II fazy z trzema zwycięstwami i dwiema porażkami, w tym jedną po tie-breaku. W tym tygodniu zagrają kolejno z Serbią, USA, Kanadą oraz Niemcami. Do ćwierćfinału awansują cztery najlepsze ekipy z ośmiozespołowej grupy.
Starcie z Serbkami będzie trudnym i wymagającym zadaniem, być może nawet większym niż ostatni mecz w Gdańsku z Turcją. Zespół ten prowadzony jest przez Daniele Santarellego, który kandydował na trenera naszej kadry. Ostatecznie objął właśnie to stanowisko w Serbii, przejmując rolę po Zoranie Terziciu.
W zespole doszło do małych zmian w porównaniu do poprzednich lat. - Serbia to nadal potęga i jeden z największych faworytów do medali. Daleko nie szukając wystarczy spojrzeć na wynik ich ostatniego spotkania, w którym wygrały z USA (3:0). Mają świetną Tijane Bosković, na której oparty jest cały system grania zespołu. Dobre przyjęcie i obrona, które stwarzają dogodne warunki grania dla Bosković oraz środkowych Aleksić i Stevanović - tłumaczy Kacper Duda, statystyk reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze
- Największą siłą reprezentacji Serbii jest gra ofensywna. Bosković i środkowe są najważniejszym elementem do zatrzymania przez nasz blok. Wszystkie bardzo szanują piłki, które dostają od rozgrywających i zachowują wysokie procenty efektywności ataku - dodaje członek sztabu szkoleniowego kadry.
W ostatnich sezonach w Tauron Lidze przewinęło się dużo serbskich zawodniczek, m.in. Bianka Busa, Bojana Milenković czy Katarina Lazović. - Znajomość ich gry na pewno pomaga w przygotowaniu się do meczu i lekko ułatwia nam pracę. Sporo o nich już wiemy i potwierdzamy czy ta wiedza jest nadal aktualna - wyjaśnił Kacper Duda.
- U zawodniczek pewnie działa to podobnie, wiele z nich miało okazje grać i trenować w tych samych klubach. Dodatkowo tuż przed startem turnieju graliśmy z tym zespołem mecz kontrolny, także można powiedzieć, że dobrze znamy się z naszym kolejnym rywalem - zakończył.
Początek spotkania o godz. 20:30.
Czytaj też:
Wyjątkowa relacja w polskiej kadrze. "Nie wyobrażam sobie być tu bez niej"
Trener Turczynek pod wrażeniem gry Polek. "Nigdy tego nie widziałem"
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)